Aktorka nie zdecydowała się wyjść za mąż i założyć rodziny. Nigdy jednak na to nie narzekała, wręcz przeciwnie.
Joanna Bartel obecnie zresztą wcale nie jest singielką, do czego przyznała się w wywiadzie dla "Plejady".
Jak sama jednak przyznała, jest to jeszcze świeże uczucie. To właśnie z tego powodu musi póki co... ukrywać ukochanego!
Od kilku miesięcy w moim życiu jest pewien mężczyzna, którego ukrywam, żeby nie zapeszyć. Na razie jesteśmy na etapie poznawania się. Bardzo lubię przebywać w jego towarzystwie. Jest oczytany i zdolny. Potrafi zrobić wiele rzeczy. Z charakteru przypomina mi mojego ojca. Śmieje się ze wszystkiego, co mu powiem - jest moją najlepszą publicznością
Nie może nic zdradzić
Joanna Bartel wyznała również, że ukochany sam poprosił, by nie mówiła nic na jego temat.
On sam też dokłada wszelkich starań, by pozostać anonimowym. Kiedy ostatnio w ich domu gościła Dorota Wellman z ekipą telewizyjną, wyszedł z mieszkania na ten czas.
On powiedział, że nie wolno mi słowa na jego temat powiedzieć

Joanna Bartel stara się być zatem konsekwentna.
Nie jest samotna
Aktorka wyznała "Plejadzie", że gdy Dorota Wellman zapytała ją wówczas, czy jest sama, odpowiedziała celowo "tak".
Ale nie jestem ani sama, ani samotna. Jednak nie mogę nic więcej powiedzieć, bo się boję - on umie obsługiwać piłę spalinową
Podkreśla również, że jest bardzo szczęśliwa w życiu. Tak trzymać!

***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:








