Joanna Bartel urodziła się w Świętochłowicach i od zawsze była dumną Ślązaczką. Nigdy nie wypierała się, skąd pochodzi. Ukończyła studia na Wydziale Malarstwa na ASP, ale to praca w telewizji dała jej ogromną rozpoznawalność.
Widzowie pokochali ją w serialu "Święta wojna", gdzie stworzyła kultowy duet z Krzysztofem Hanke. Andzię Dwornik i serialowego Bercika uwielbiali wszyscy, bez względu na to, czy byli "Hanysami", czy "Gorolami".
Występowała również w spotach "Telezakupów Mango" i wraz z Klaudiuszem Sevkociem z "Big Brothera" bawili publiczność do łez.
Teraz okazuje się, że aktorka jest bezrobotna, a rodzinny Śląsk porzuciła dla polskiego wybrzeża. W rozmowie ze "Światem gwiazd" Bartel zdradziła, że przeprowadziła się na Wyspę Wolin i ma pełne ręce roboty!
Czasem zakładam maskę i jadę do sklepu do Wolina albo do Międzyzdrojów. Oglądam filmy, maluję i szyję sukienki. Mam tutaj dużo materiałów, takich rzeczy z second-handów, które można ciąć. Właściwie ciągle brakuje mi czasu, bo cały czas coś robię - powiedziała w trakcie wywiadu.
Okazuje się, że artystka odnalazła swój raj na ziemi. Bardzo zżyła się z ludźmi na wyspie, a jej dom stoi w środku lasu.
Mam widok na jezioro, na którym za chwilę zakwitną nenufary i grążele. Do morza mam trzy kilometry. Przychodzą koty, latem jest pełno świerszczy, teraz przylatują żurawie. Dziki niestety też są. Ja po prostu jestem pośrodku natury. Czuję się tu bezpiecznie - zdradziła w rozmowie z portalem.
Joanna nie musi obawiać się również samotności. Niedawno odwiedził ją stary przyjaciel. Aktorka zdradziła, że z wizytą wpadł Krzysztof Hanke z bratem. To było szczególne wydarzenie dla Bartel, ponieważ dawno się nie widzieli.
Mimo że pandemia pokrzyżowała jej zawodowe plany i przerwała pracę nad programem kabaretowym "Tok Szok", to Joanna tęskni za występami na żywo. Czeka, aż sytuacja wróci do normy, bo nie myśli jeszcze o emeryturze!
Teraz artystka skupia się na odpoczynku i sztuce. Wreszcie udało jej się wrócić do korzeni i maluje.
Zobacz również:











