Jacek Kawalec został nowym wokalistą Budki Suflera
Jacek Kawalec z Budką Suflera wystąpił podczas 30. finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy 30 stycznia. Swój występ rozpoczął od piosenki "Memu miastu na do widzenia" z kultowym wersem "Tak dziwna to chwila brakuje słów".
Fani zespołu byli dla niego bezlitośni i pisali, że zgadzają się ze słowami Cugowskiego o "demolowaniu legendy". Wielu podkreślało, że Budka Suflera bez Cugowskiego przestała dla nich istnieć.
"Budko, litości. To jest cyrk!", "Dramat i wielka przykrość. Niszczenie wizerunku zespołu", "Wstyd, skandal, kompromitacja, profanacja, dno" - pisali rozczarowani internauci.
Sam Kawalec bronił się, że wystąpił po zaledwie jednej próbie i za bardzo "dołożył do pieca", zdaje sobie jednak sprawę z wielu "mankamentów" i będzie nad nimi pracował.

Jacek Kawalec o Cugowskim i jego wielkim ego
Krzysztof Cugowski nie był zachwycony informacją, że jego miejsce w zespole zajął prowadzący "Randki w ciemno". Powrót Budki Suflera z nowym wokalistą nazwał "smutnym demolowaniem legendy".
Kawalec w najnowszym wywiadzie kolejny raz (!) postanowił odnieść się do sprawy i wypomniał Cugowskiemu... ogromne ego. Stwierdził, że artysta miał szansę nadal koncertować z Budką, jednak z tego nie skorzystał.
Nikt mu nie odbierze wspaniałych nut zaśpiewanych z Budką. Ale on już dawno wybrał inną drogę - mówi Kawalec w wywiadzie dla "Twojego Imperium".
Tak bywa w historii zespołów, że artyści mają ego, które kieruje ich w różne strony. Gdyby pan Krzysztof chciał śpiewać z Budką Suflera jeszcze wtedy, gdy żył Romuald Lipko, być może droga zespołu potoczyłaby się inaczej.
Obecnie Kawalec pracuje nad płytą z Budką Suflera. Cieszy się, że rozpoczął nowy etap w swoim życiu, który być może przyniesie mu dużą popularność.
Rozpoczęliśmy stałą współpracę. Ma ona zaowocować płytą, na którą trafią nowe piosenki, które zostawił w swej spuściźnie Romuald Lipko. Zaśpiewam wraz z dwojgiem aktualnych wokalistów Budki - z Ireną Michalską i Robertem Żarczyńskim - opowiada Kawalec.
Kim jest Jacek Kawalec?
Jacek Kawalec, nowy wokalista Budki Suflera, jest aktorem, skończył łódzką "filmówkę". Popularność zdobył, prowadząc w latach 1992-1998 program "Randka w ciemno".
W 1995 wydał album studyjny "Be my love. Shakespeare", na którym znalazły się śpiewane przez niego sonety Szekspira.
Grał m.in. Michała Batyckiego w serialu "I kto tu rządzi" oraz polonistę Tomasza w produkcji "Ranczo". Wystąpił w "Tańcu z gwiazdami", "Jak Oni śpiewają" i "Twoja Twarz Brzmi Znajomo".
Od 2016 koncertuje z recitalem "Niezapomniany Joe Cocker". Jest żonaty z Joanną, z którą ma córkę Kalinę i syna Kajetana.
Zobacz też:
Cugowski ma głodową emeryturę. Musi dorabiać
Morawiecki zakpił z Tuska! "Niech wykorzysta gorące dni"
Zmiany w sklepach i na stacjach. Wchodzą nowe przepisy
Obowiązek szczepień dla osób powyżej 50. lat









