Gwiazdor "The Crown" wspomina spotkanie z Harry’m. Doszło do zabawnej wymiany zdań
Aktor Matt Smith miał zabawne spotkanie z księciem Harrym po premierze "The Crown". Aktor niedawno podzielił się opowieścią o nim z mediami.
Smith był bowiem odtwórcą roli księcia Filipa w pierwszych dwóch sezonach popularnego serialu Netflixa, a za swoją pracę przy produkcji został nawet wyróżniony i otrzymał nominację do nagrody Emmy.
Wspominając spotkanie z rudowłosym księciem, do którego doszło kilka lat temu na meczu polo, ujawnił, co mówił mu Harry.
"On na to: «W porządku, dziadku? Pomyślałem sobie: "W porządku, stary?" - Smith powiedział BBC, nie kryjąc zdziwienia luzackim stylem bycia arystokraty.
Harry bacznie przyglądał się "The Crown". Z serialu dowiedział się zaskakujących rzeczy
W styczniu 2023 roku Harry przyznał się do oglądania "The Crown" i powiedział, że posunął się nawet do "sprawdzenia faktów" relacji rodziny królewskiej w programie.
Podczas występu w "The Late Show With Stephen Colbert" mąż Meghan Markle omówił kontrowersyjny dramat, zapytany, czy ostatnio coś go przyciągnęło przed telewizor. Książę nie ukrywał, że lubi od czasu do czasu obejrzeć dobry serial.
Colbert zapytał więc, czy "The Crown" to jeden z tych seriali, sugerując, że Harry "musiał obejrzeć choć trochę" produkcji, skoro opowiada głównie o jego rodzinie.
"Tak, oglądałem część "The Crown" - ujawnił książę, zanim Colbert zaczął dociekać, czy oglądał któryś z ostatnich odcinków.
Harry nie ukrywał, że wyrywkowo zapoznał się z całością produkcji. "Starsze i nowsze rzeczy" - ujawnił.
Następnie zapytano członka rodziny królewskiej, czy podczas oglądania "sprawdzał fakty", co wywołało ożywioną reakcję Harry'ego. "Tak, rzeczywiście" - ujawnił ojciec dwójki dzieci. "Co, nawiasem mówiąc, jest kolejnym powodem, dla którego tak ważne jest, aby historia miała rację".
Harry woli "The Crown" od doniesień prasy. Fikcja ma w sobie więcej prawdy
Harry po raz pierwszy przyznał się do oglądania popularnego serialu Netflixa w lutym 2021 r. podczas obszernego wywiadu z byłym gospodarzem "The Late Late Show", Jamesem Cordenem.
Wówczas ujawnił, że woli oglądać fabularną wersję historii jego rodziny, niż czytać nagłówki gazet o sobie i swojej żonie.
"Nie udają, że są wiadomościami - to fikcja, ale luźno oparta na prawdzie. Daje to ogólne pojęcie o presji przedłożenia obowiązków i służby ponad rodzinę i wszystko inne - co może z tego wyniknąć. Czuję się o wiele bardziej komfortowo w "The Crown" niż oglądając historie pisane o mojej rodzinie, mojej żonie czy o mnie" - ocenił bez ogródek.
Zobacz też:
Schorowany Karol III marzy tylko o jednym. Zrobił pierwszy krok
Ujawniono szczegóły spotkania Karola III z Harrym. To dlatego nie miał dla niego czasu
Niespodziewany ruch Harry'ego. I to chwilę po odwiedzinach u chorego ojca
