Reklama
Reklama

Halina Rowicka: Wciąż tęskni za mężem

Halina Rowicka (68 l.) z Krzysztofem Kalczyńskim (†82 l.) spędziła 46 lat. Jego śmierć była dla aktorki wstrząsem. Życie jednak musi toczyć się dalej...

Od kilku miesięcy uczy się żyć na nowo. Halina Rowicka, czyli pamiętna Ewa Talar z serialu "Dom", jesienią pożegnała męża, Krzysztofa Kalczyńskiego, który przegrał z chorobą nowotworową.

Wciąż przeżywa jego odejście…

"Tęsknię za Krzysztofem cały czas. Jak wracam do domu, myślę, że zaraz zejdzie po schodach. Dom jest taki pusty bez niego. Byliśmy razem 46 lat…" – wyznała w jednym z wywiadów.

Przez te wszystkie lata udało im się stworzyć bezpieczną przystań. Nie przeszkadzały im różnice charakterów.

"Miłość ma różne oblicza. Gdy mija pierwsze zauroczenie, zaczyna się patrzeć na drugiego człowieka krytycznie. Wtedy potrzeba wiele tolerancji, by małżeństwo mogło trwać" – odpowiadała, pytana o receptę na szczęśliwy związek.

Reklama

I trwałby on pewnie do dziś, gdyby nie choroba.

"Krzysztof zmarł w biegu. Zachorował szybko i szybko to się wszystko potoczyło" - czytamy w "Rewii". 

Mimo tragedii pani Halina nie poddaje się, bo wie, że ukochany nie chciałby, żeby się pogrążała w rozpaczy. 

Aktorka od stycznia występuje na scenie Teatru Mazowieckiego, w spektaklu "A miał być cud", którego jest pomysłodawczynią.

Składa się on z piosenek o miłości. Pani Halina wraz z Jackiem Kawalcem (58 l.) wciela się w parę dojrzałych zakochanych.

I wierzy, że mąż wciąż trzyma za nią kciuki…

Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama