Reklama
Reklama

Gwiazda "Klanu" wstrzyknęła sobie botoks. Efekt nie był zadowalający. Teraz ostrzega

Anna Powierza zaskoczyła wszystkich swoim niezwykłym komentarzem na temat zabiegów medycyny estetycznej. Gwiazda "Klanu" nie dość, że przyznała się przed fanami do stosowania botoksu, ostrzegła też inne kobiety przed negatywnymi skutkami operacji upiększających.

Anna Powierza zasłynęła rolą Czesi w telenoweli "Klan"

Anna Powierza, która swego czasu była jedną z najbardziej obiecujących aktorek młodego pokolenia, dziś kojarzona jest głównie z roli Czesi w telenoweli "Klan". Gwiazda nie chciała jednak dać się zaszufladkować, dlatego też próbowała spełniać się jako fotomodelka, a przez pewien czas zajmowała się nawet... pisaniem książek.

Reklama

44-latka, która zadebiutowała na ekranie w filmie  "Panna z mokrą głową", jest także niezwykle aktywna w mediach społecznościowych, gdzie już nie raz udowadniała, że potrafi być prawdziwą mistrzynią metamorfozy.

Ostatnio opublikowała w sieci niepokojące zdjęcia, które zmartwiły jej fanów. Aktorka pokazała się ze spuchniętymi oczami i widoczną blizną. Niektórzy zaczęli zastanawiać się, czy gwiazda "Klanu" nie miała w ostatnim czasie jakiegoś nieszczęśliwego wypadku.

Gwiazda "Klanu" przyznała się do korzystania z zabiegów medycyny estetycznej

Szybko jednak okazało się, że popularna Czesia poddała się zabiegowi wycięciu nadmiaru skóry z powiek.

"I owszem! Zrobiłam to! Tak  jak za nic bym nic w siebie nie wstrzyknęła, tak wycinanie to zupełnie  inna bajka. Tym razem cudna Pani Doktor wycięła nadmiar skóry na  powiekach. Czy Wy macie świadomość, że ten zabieg można zrobić na NFZ?  Jeśli macie w planach wycięcie powiek, sprawdźcie, czy nie  kwalifikujecie się, ze względów zdrowotnych. Czeka się dłuuuugo, ale...  WARTO!" - relacjonowała rozentuzjazmowana Anna Powierza.

To nie był jednak jedyny zabieg medycyny estetycznej, któremu oddała się w ostatnim czasie 44-latka. Jakiś czas temu gwiazda przyznała się przed fanami, że zdecydowała się na wstrzyknięcie botoksu.

"Raz wstrzyknęłam sobie botoks. Raz kwas hialuronowy. Kilka razy testowałam też jakieś inne zabiegi. Jednak patrząc na znajome, które od lat korzystają z zabiegów tego rodzaju, czułam, że to nie moja droga" - można było przeczytać na profilu gwiazdy.

Anna Powierza ostrzega przed botoksem

Z perspektywy czasu przyznaje jednak, że żałuje swojej decyzji. Teraz Anna Powierza ostrzega inne kobiety i przestrzega przez negatywnymi skutkami zabiegu upiększającego.

"Po tym, jak ostrzyknęłam się botoksem, czułam się niekomfortowo, bo kiedy coś mówiłam, to ruszała mi się tylko część twarzy i niekoniecznie ta, która powinna. Zakończyłam więc tę przygodę" - przyznała w programie "Dzień Dobry TVN".

Trzeba przyznać, że choć zabiegi upiększające są niezwykle są niezwykle modne wśród celebrytów, gwiazdy z rzadkością przyznają się do tego typu wpadek.

"Botoks, kwas hialuronowy, owszem, dają efekt WOW, natychmiast odmładzają skórę, ale de facto przyśpieszają starzenie" - podsumowała Anna Powierza w popularnej śniadaniówce.

Zobacz też:

Anna Powierza przeszła trudny okres w swoim życiu. Jak poradziła sobie z problemami? 

Czesia z "Klanu" poddała się operacji wycięcia nadmiaru skóry z powiek. Jak dzisiaj wygląda?

Telekamery 2023. Kreacje z czerwonego dywanu: Cichopek, Kubicka, Powierza (ZDJĘCIA)

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Anna Powierza | Klan
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy