Reklama
Reklama

Gilon podsyca plotki w sprawie uczestnika „Love Island”. Padły szokujące słowa

O Karolinie Gilon wciąż wiele się mówi w związku z jej niedawnymi rewelacjami o nowym partnerze. Fani gwiazdy „Love Island. Wyspa miłości” zachodzą w głowę, próbując dociec, kto skradł jej serce i rozkochał ją w sobie. Coraz więcej podejrzeń pada na jednego z uczestników programu, ale wciąż brakuje pewności w sprawie tej teorii. Najnowsza wypowiedź Gilon podsyciła plotki.

Gilon ujawniła prawdę o "Love Island". Podsyciła plotki o romansie z uczestnikiem

Karolina Gilon w ostatnim wywiadzie opowiedziała o swoim podejściu do programu "Love Island. Wyspa miłości", który prowadzi nieprzerwanie już od kilku lat. Wyznała przy tej okazji, że stara się podchodzić do swojej pracy z pełnym profesjonalizmem, dlatego nie patrzy na uczestników show jak na potencjalnych partnerów.

"Jadąc na "Love Island", nigdy nie myślę o uczestnikach w taki sposób. Dla mnie to jest prosta zasada - jestem prowadzącą, a Wyspiątka są dla siebie" - stwierdziła jednak.

Reklama

Ostatecznie wspomniała również o tym, że po programie bariera, którą tak skrupulatnie buduje niekiedy opada, bo "uczucia są uczuciami". Wydaje się, jakby tym samym przyznała, że uczestnik "Love Island. Wyspa miłości" również mógł mieć u niej szanse.

"Nigdy nie patrzę na mężczyzn w trakcie trwania programu na zasadzie potencjalnego partnera dla mnie. Nigdy tak nie było. Przenigdy. Ja wręcz, że oddzielam się od nich ścianą, że takie myśli nie przechodzą mi przez głowę, a to, co się dzieje po programie... Człowiek jest człowiekiem, uczucia są uczuciami i różne tam, wiesz, rzeczy chodzą po głowie" - wyznała Gilon w rozmowie z portalem Radio Eska.

Tym samym podsyciła plotki dotyczące swojego nowego partnera, o którym w mediach wypowiada się chętnie, unikając ujawniania, kim on właściwie jest. Wiadomo jedynie, że para znała się już jakiś czas i pielęgnowała swoje "koleżeństwo", które z czasem zmieniło się w prawdziwie zażyłą, romantyczną relację i partnerstwo.

Gilon kręci z Mateuszem z "Love Island"? Fani prowadzą własne śledztwo, a prezenterka ma motylki w brzuchu...

Fani gwiazdy od jakiegoś czasu podejrzewają, że to Mateusz z "Love Island" skradł serce pięknej prezenterki. Zakochanych zdradzić miały relacje na InstaStories. Obydwoje opublikowali bowiem kadry z tego samego miejsca. Sama zainteresowana nie potwierdziła jeszcze tych domysłów.

Niemniej jednak w niedawnym wywiadzie przyznała, że trafiła na wspaniałego mężczyznę, z którym połączyło ją uczucie tak silne, że może przetrwać dosłownie wszystko. Nie ukrywała też, że cała sprawa ze związkiem wciąż wiążę się dla niej z pewnym szokiem.

"Jesteśmy w sobie zakochani. Wiem, że przetrwamy wszystko. (...) Skupiamy się na sobie. Sami jesteśmy zaskoczeni, że się w sobie zakochaliśmy. Jesteśmy w szoku. To była prawdziwa strzała Amora. Ja się zakochałam po uszy" - podkreśliła w rozmowie z Pudelkiem.

Co więcej niedawno, Karolina zapowiedziała fanom, że znowu wraca na wyspę razem z uczestnikami, bo już 4 marca startuje nowy sezon "Love Island".

Zobacz też:

"Love Island. Wyspa miłości" powraca. Kiedy i gdzie oglądać odcinki? Premiera już za chwilę

Karolina Gilon wyznała prawdę o nowym związku. To jednak nie były plotki [POMPONIK EXCLUSIVE]

Doda o konflikcie z reżyserem koncertu. Mówi o wycofaniu muzyki z TikToka

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Karolina Gilon | "Love Island"
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama