W niedzielnym odcinku "halo tu polsat" znalazło się miejsce na wspomnienie legendarnego polskiego aktora Marka Perepeczki, który przed laty wcielił się w rolę Janosika w serialu z 1972 roku. Wówczas cały kraj docenił talent aktorski i niespotykaną urodę gwiazdora, czyniąc go sławnym.
Marek Perepeczko zmarł nagle w nocy z 16 na 17 listopada 2005 roku. Przyczyną śmierci gwiazdora miał być zawał serca. Po 20 latach od jego śmierci oddana żona Agnieszka Fitkau-Perepeczko pojawiła się w studiu "halo tu polsat" i w rozmowie z Katarzyną Cichopek i Maciejem Kurzajewskim wspominała swojego męża.
Fitkau-Perepeczko o zazdrości męża. Był z tego dumny
Agnieszka Fitkau-Perepeczko i Marek Perepeczko byli małżeństwem przez niespełna 40 lat. Chociaż o ich związku krążyło wiele plotek w związku z wyjazdem kobiety do Australii i długoletnim rozdzieleniem, które poskutkowało tym, że już nigdy nie zamieszkali razem, okazuje się, że do końca darzyli się miłością zrozumiałą tylko dla siebie i bywali o siebie zazdrośni.
Aktor wcale nie ukrywał troski o żonę, a żale najczęściej wylewał przed teściową.
"Oczywiście, że był, ale ja robiłam, co chciałam, dlatego, że uważam, że nikt nie ma prawa (...) robić awantur, bo to działa przeciwko. Trzeba być w jakimś sensie wyrozumiałym, bo my jesteśmy stworzeni do tego, żeby być z ukochanym człowiekiem, ale nie bądźmy też przesadnikami" - powiedziała w "halo tu polsat" Agnieszka FitKau-Perepeczko.
W dalszej części rozmowy Agnieszka Fitkau-Perepeczko zdradziła, że jej mąż widząc zachwyt innych mężczyzn nad swoją żoną i dostrzegając rozmaite zaloty, zwracał się z zaskakującymi słowami do jej mamy, a swojej teściowej. Wówczas zwykł mawiać: "Mamuniu, znowuż to żona miała wyznania miłosne". Z relacji jego wieloletniej partnerki i największej życiowej miłości wynika, że aktor był dumny z tego, że mężczyźni zauważali atuty Agnieszki.
Trzy miłości Marka Perepeczki. Tego nikt nie wiedział
Agnieszka Fitkau-Perepeczko ujawniła w "halo tu polsat", że jej mąż miał w życiu trzy miłości, z których ona była tą pierwszą i zdecydowanie największą.
"Kochamy się jak szaleńcy, jak wariaci. Świata poza sobą nie widzimy przez 20 lat" - opowiadała rozemocjonowana Perepeczko.
Później do jego życia wkroczyła druga miłość związana bezpośrednio z pracą w blasku fleszy, a dokładniej z występowaniem na teatralnych scenach. "Miłością Marka nie było granie w serialach, występowanie w telewizji, nie było robienie zdjęć (...), a nieodwzajemniona miłość do teatru" - wyjawiła Agnieszka.
Trzecią miłością aktora miała być Częstochowa, gdzie jego życie na zaczęło się układać na nowo. Dostał bowiem angaż w teatrze im. Mickiewicza w Częstochowie, gdzie zaoferowano mu posadę dyrektora. Co więcej, właśnie w tym czasie do kraju wróciła jego ukochana żona.
"Częstochowa obdarowuje go wszystkim co może" - przyznała gwiazda na zakończenie wywiadu.









