Ewa Minge postanowiła na swoim instagramowym koncie opowiedzieć o zdarzeniu, które wydarzyło się jakiś czas temu. Mało kto spodziewałby się, że 55-latkę spotka w sklepie sytuacja, która wzrusza do łez.
Ewa Minge pomogła staruszce w sklepie
Ewa Minge opisała na swoim instagramowym koncie historię, która spotkała ją w sklepie. 55-latka podczas zakupów spotkała starszą kobietę, która szukała tanich oraz przecenionych produktów spożywczych. Minge postanowiła jej pomóc.
Starsza pani żaliła się na swój los. Gwiazda wyznała, że kobieta powiedziała jej, iż całe życie ciężko pracowała, a teraz jej emerytura jest bardzo niska i przez to nie może pozwolić sobie na podstawowe produkty, które potrzebne są jej do życia.
Wczoraj robiąc zakupy, spotkałam uroczą starszą Panią, która szukała w szafie chłodniczej tańszego masła. Była rozżalona, bo "kiedyś rzucali tu tańsze, a od dawna nie ma..." Na fali rozżalenia opowiedziała mi, jak ciężko pracowała całe życie a teraz klepie biedę. Pani słabo widziała i poprosiła, żebym pomogła czytać jej ceny na kilku produktach...masła nie wzięła, chleb wybrałyśmy najtańszy, choć go nie lubi, parówki podobnie...dwie cienkie parówki. Zrobiłyśmy razem te zakupy a ja nie miałam odwagi dalej przy niej wrzucać do mojego koszyka tego co lubię, wiec wtórowałam niektórym jej pomysłom, mówiąc entuzjastycznie, że muszę i ja spróbować tego makaronu skoro ona poleca go jako tani i nie najgorszy. Siłą rzeczy razem dotarłyśmy do kasy i pomogłam jej spakować torbę na kółkach. Pakując swoje "zauważyłam", ze "mam za dużo" masła i podrzuciłam 2 kostki mojej towarzyszce niedoli. Uśmiechnęła się. -Pani to zrobiła specjalnie, ja wiem, ale bardzo dziękuje. Pani jest podobna do takiej Ewy z telewizji, tez fajna kobieta. Zaproponowałam podwiezienie do domu. Starsza Pani chętnie wsiadła do mojego auta, a ja jadąc niemały kawałek, dowiedziałam się, że córka ma ...tez piękne auto...takiego dużego mercedesa z salonu, ale nie przyjeżdża nim, bo dużo pracuje w tej Warszawie. Drogie córki i synowie czasem zejdźcie piętro niżej ze swoim życiem, aby matka miała masło w lodowce. Godność naszych rodziców "tak córuś mam wszystko, daje radę, nic mi nie potrzeba..." nie jest wyznacznikiem stanu faktycznego. Zapełniona lodówka na nasz przyjazd bywa mylna i "spłacana" długie miesiące. Nic mnie tak nie łamie jak ludzka bieda, ta niezasłużona, upadlająca uczciwego człowieka i zabierająca mu na starość sens życia ...bo tu nie ma życia, jest przeżycie. Dobrego dnia
Ewa swoim wpisem chciała zwrócić uwagę na problem, który dotyka coraz większego grona starszych osób. Oczywiście w sekcji komentarzy pojawiły się opinie fanów projektantki o całej sytuacji. Większość chwali zachowanie Minge, z kolei inni nie kryli wzruszenia całą sprawą.
Pani Ewo... aż zabrakło słów!
Bardzo wzruszający post. Ma pani wielkie serce
Brak szacunku do starszych ludzi widzę codziennie
Zobacz też:
Krzysztof Rutkowski nie zachowa pieniędzy z "TzG". Wiemy, na co je przeznaczy
Pomagajmy Ukrainie - Ty też możesz pomóc!








