Reklama
Reklama

Ewa Minge pokazała ojca. Internauci zamarli. "Nie wierzę"

Ewa Minge, znana projektantka i uczestniczka nowej edycji "Tańca z gwiazdami", z dumą opowiada o wyjątkowej relacji ze swoim ojcem. Pan Zbigniew, 82-letni malarz, przekazał córce nie tylko pasję do sztuki, ale także wartości, które stały się jej fundamentem. Teraz projektantka pokazała najnowsze zdjęcie ze swoim tatą i... się zaczęło.

Ewa Minge - gwiazda zbliżającej się wielkimi krokami nowej edycji "Tańca z gwiazdami" - często podkreśla, jak ważną rolę w jej życiu gra ukochany ojciec. Zbigniew Butkiewicz ma dziś 82 lata i jest malarzem. Pasję do tego nurtu sztuki przekazał zresztą swojej córce, która oprócz projektowania ubrań i pisania książek, również tworzy obrazy.

Reklama

Ewa Minge pokazała zdjęcie z tatą i się zaczęło

Tym razem Ewa Minge wrzuciła do sieci nowe zdjęcie ze swoim tatą. Do fotografii załączył obszerny wpis, w którym wyjaśniła, jak wiele mu zawdzięcza. "Córeczka tatusia" - zaczęła.

"Tato nauczył mnie szacunku do ludzi, płci obojga. Szczerości i uczciwości emocjonalnej. Pokazał wzorzec, w którym jego kobieta, moja mama była pięknie, dojrzale kochana pomimo jej wad, ułomności i upływu czasu" - czytamy w mediach społecznościowych projektantki. 

Ewa Minge w swoim wpisie nawiązała też do mamy, która zmarła jakiś czas temu.

"Mamy nie mogę już przytulić, ale on jest i muszę przyznać, że niezmiennie zachwyca mnie tym, jak omija czas, nie dając mu wyrwać sobie apetytu na życie i tej szalonej młodzieńczej energii" - czytamy.

Obserwatorów gwiazdy zaskoczył jednak przede wszystkim... młodzieńczy wygląd pana Zbigniewa. 

  • "Myślałam, że to raczej pani partner"
  • "Szok, tata wygląda na 55 lat" - napisała Joanna Opozda.
  • "To jest pani tata? Nie wierzę"
  • "Pozazdrościć takich relacji, wsparcia i umiejętności komunikacji. Rodzina to podwaliny, tego co budujemy w sobie. To nas kształtuje i kiełkuje w przyszłości wraz upływającym czasem"

Ewa Minge wiele zawdzięcza swojemu ojcu

Ewa Minge w przeszłości mówiła już, że to właśnie dzięki swojemu ojcu jest dziś taka, jaka jest.

"Jest moim głosem rozsądku i czasem hamulcowym, ale najważniejsze, ze ja nie daje się zatrzymać, ale on jak się rozbije, zawsze pomoże mi wstać i nie chodzi o opłacenie reanimacji i posprzątanie problemu, ale o pomoc w zrozumieniu błędów i wsparcie w kolejnym starcie. Nie dał mi majątku materialnego, ale dał mi potężny majątek intelektualny i emocjonalny" - napisała jakiś czas temu na Instagramie.

Przypomnijmy, że Ewa Minge już lada moment będzie prezentować swoje taneczne umiejętności na parkiecie "Tańca z gwiazdami".

Projektantka w szczerej rozmowie z Pomponikiem wyjaśniła, że póki co odwleka w czasie przeprowadzkę do Warszawy, bo nie jest fanką stolicy.

"Jeszcze się nie przeprowadzam, wpadam na razie tylko na nagrania. Jestem przerażona. Wszyscy już trenują, ja nie trenuję, bo mi produkcja powiedziała, że mam tego nie robić, żeby było widać postępy. Więc będę chyba jedyną nietrenującą (...). W połowie sierpnia będę się przeprowadzała do Warszawy. To dla mnie trudne. Ja... Warszawa jakoś do mnie nie przemawia. Nie chodzi o ludzi, a o infrastrukturę - korki, hałas (...). Traci się przy tym życie" - skwitowała dla Pomponika.  

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Minge nie mogła dłużej milczeć. Nagle wyjawiła ws. Kwaśniewskiej. "Ja też jestem człowiekiem"

Ewa Minge wielokrotnie odmawiała udziału w "TzG". Ujawniła, kto przekonał ją do zmiany zdania

A jednak to nie były plotki ws. Nawrockiej. Kolejna osoba potwierdza doniesienia

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Ewa Minge
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy