Harry wspomniał zmarłą babcię. Tak rozpoczął swój pobyt w ojczyźnie
Książę Harry nie omieszkał pojawić się na tegorocznym rozdaniu nagród WellChild Awards, którym patronuje nieprzerwanie od 15 lat. W zeszłym roku niestety rudowłosy arystokrata zrezygnował z udziału w wydarzeniu, ponieważ zatrzymały go uroczystości pogrzebowe związane ze śmiercią królowej. W tym roku książę wspomniał babcię w swojej przemowie wygłoszonej na dzień przed rocznicą jej śmierci.
"Nie mogłem być obecny na ceremonii rozdania nagród w zeszłym roku, ponieważ zmarła moja babcia. Jak zapewne wiecie, byłaby pierwszą osobą, która nalegałaby, żebym mimo to przyjechał, aby być z wami wszystkimi (...) I właśnie dlatego wiem, że dokładnie rok później patrzy na nas wszystkich z góry i jest szczęśliwa, że razem nadal zwracamy uwagę na tak niesamowitą społeczność" - mówił ze sceny książę Harry.
Harry przebywa w ojczyźnie. Nie zamierza jednak widzieć się z rodziną
Harry samotnie udał się do Wielkiej Brytanii. Jak przyznał przed kamerami: "Meghan bardzo żałuje, że nie mogła mi towarzyszyć". Niemniej jednak księżna nie pokazała się w ojczyźnie męża od roku, więc jej decyzja nikogo nie dziwi.
Choć Harry pojawił się w rodzinnych stronach w ważnym momencie, media spekulują, że wcale nie pokwapi się do Balmoral, by spotkać się z rodziną, która zebrała się w zamku, by spędzić wspólnie czas, wspominając Elżbietę II i odpoczywając od obowiązków. Zbuntowany royals zabawi w Wielkiej Brytanii tylko do soboty, a później uda się do Niemiec, by oficjalnie rozpocząć kolejne igrzyska, którym patronuje. Później dołączy do niego również ukochana żona.
Zobacz też:










