Edyta Górniak wyznała prawdę o relacjach z synem. "To mi wystarczy"
Edyta Górniak (52 l.) zawsze szczyciła się tym, że ma bardzo bliskie relacje ze swoim jedynym synem. Kiedy kilka tygodni temu tata byłej dziewczyny Allana zakwestionował jej kompetencje rodzicielskie, Górniak zareagowała bardzo nerwowo. Za kulisami Polsat Hit Festiwal ujawniła, jak jedynak radzi sobie po rozstaniu.
Allan Enso, wcześniej znany jako Allan Krupa, jedyny syn Edyty Górniak jest oczkiem w głowie kochającej mamy. Piosenkarka przy każdej okazji podkreśla dumę z syna, który, jak wyznała na Instagramie, już w wieku 14 lat "rozmawiał z rówieśnikami w czterech językach" i zachwyca się jego dojrzałością.
Edyta Górniak wspiera syna we wszystkich jego decyzjach. Gdy po powrocie z USA porzucił marzenia o zostaniu producentem muzycznym i wybrał wojskowe liceum z internatem pod Warszawą, narzekała tylko, że nie będą już razem mieszkać. Z czasem jednak Allan powrócił do muzycznych aspiracji i postanowił zostać raperem. Mama, oczywiście, wspiera jego karierę, a nawet proponuje mu wspólne występy.
Jak wyznała w rozmowie z Plejadą z kulisami Polsat Hit Festiwal, syn przyjechał z nią do Sopotu. Ujawniła, co usłyszała od niego przed wyjściem na scenę Opery Leśnej:
"Dzisiaj jest ze mną mój syn. Jestem szczęśliwa, że jest ze mną. Jestem szczęśliwa, że wrócił do pracy, bo miał trudny czas. Dzisiaj mówi: "Mama, kocham cię, no wiesz?". To mi wystarczy. Był dzisiaj ze mną i mówił: "Mama, super wyglądasz. Daj czadu" — to mi wystarczy, naprawdę. Nic więcej nie potrzebuję".
Edyta Górniak nigdy nie ukrywała, że syn jest sensem jej życia, a jej najważniejszym celem jest dopilnowanie, by był szczęśliwy.
To, czy używa do tego odpowiednich metod, zakwestionował w marcu tego roku tata Nicol Pniewskiej. W rozmowie z Pudelkiem Bartosz Pniewski dał do zrozumienia, że Edyta Górniak może mieć trudności z akceptowaniem decyzji syna, a także powstrzymywaniem się od ingerencji. Artystka kiepsko to zniosła. W zamieszczonym na Instastories komentarzu dała do zrozumienia, że jeśli ktoś tu jest kiepskim rodzicem, to na pewno nie ona.
W udzielonym za kulisami Polsat Hit Festiwal wywiadzie ujawniła, jak Allan czuje się po rozstaniu z Nicol. Jak dała do zrozumienia, rozterki sercowe zahartowały go i wzmocniły:
"Dzielnie się z tego podniósł, jest bardzo silny, dobry, mądry, wspierający. Jest teraz super".
Z okazji nadchodzącego Dnia Matki, Górniak podzieliła się osobistym wyznaniem:
"To jak dzieci rosną, to są różne Dni Mamy. Na początku są laurki, buziaki, potem dostałam sokowirówkę czy coś innego, już nie pamiętam. Potem zapomniał — też był taki dzień, że zapomniał. Pozdrawiam wszystkie mamy. Całuję wszystkie mamy, a szczególnie te, które wychowują dzieci samodzielne — bo to trzeba przebierać przeróżne postaci kobiece, a także czasami włożyć spodnie, jak facet, żeby wychować dzieci, więc gratuluję wszystkim odważnym, samodzielnie wychowującym mamom i wszystkiego pięknego. Tatom też, oczywiście, się należy, ale to Dzień Mamy, więc szczególnie pozdrawiam mamy".
Zobacz też:
Kasia Sienkiewicz wyznała ws. sławnego ojca. Do takich scen niedawno doszło
Doda potwierdziła doniesienia ws. Smolastego. A jednak [POMPONIK EXCLUSIVE]
Górniak zaskoczyła szczerym wyznaniem. "Nauczyłam się z tym żyć" [POMPONIK EXCLUSIVE]