Przed rokiem rozpoczęła się sadowa batalia pomiędzy piosenkarką a jej byłymi teściami, o ich zabezpieczenie kontaktów z wnuczkiem.
Wówczas wygrali oni sprawę, ale gwiazda nie odpuściła i odwołała się do wyroku, twierdząc, że jej syn nie chce się widywać z dziadkami, a dodatkowym czynnikiem utrudniającym widzenia z Allanem (13 l.), była przeprowadzka Edyty z synem do USA.
Dlatego w minioną sobotę odbyła się już kolejna rozprawa, tym razem z udziałem samego Allana, który zeznawał przed biegłym psychologiem.
"Allan potwierdził wersję swojej mamy, że nie chce widywać się z dziadkami. Uważa, że po tym jak jego ojciec spowodował tragiczny wypadek, rodzice Dariusza bardzo się zmienili. Allan bardzo się podczas tych spotkań denerwował, często dochodziło też do kłótni" - zdradza tabloidowi "Fakt" znajoma Górniak.
Wygląda na to, że syn wokalistki ma traumę związaną z tym, jak w 2014 roku jego ojciec Dariusz K. spowodował śmiertelny wypadek samochodowy.
Możliwe, że dodatkowo spotkania z dziadkami powodują niemały stres u Allana.
Zobacz również:
