Edyta Górniak (49 l.) od lat sama wychowuje syna Allana (sprawdź!). Chociaż chłopak ma już teraz 18 lat, w przeszłości wokalistka miała z nim niemałe problemy. Okazuje się, że pewnego razu piosenkarka straciła nad sobą panowanie.
Edyta Górniak prawie urwała uszy synowi
Edyta Górniak chętnie dzieli się opowieściami ze swojego życia prywatnego. Niedawno w rozmowie z dziennikarzami "Twojego Imperium" zdobyła się na szczere wyznanie. W rozmowie przyznała, że pewnego razu przyłapała swojego syna na paleniu papierosów.
Kiedy sprawa z paleniem wyszła na jaw, Edyta nie hamowała gniewu. W tamtym momencie doszło prawie do rękoczynów.
Kiedyś w Los Angeles przyłapałam go na paleniu w łazience. "Czy mi tu, dziecko, palisz papierosy?" - spytałam. A on trzymając go za plecami, odpowiedział: "To z ulicy. Czujesz chyba". Myślałam, że mu uszy urwę i głos stracę, tak się darłam
Edyta Górniak w wywiadzie przyznała również, że jej syn był od najmłodszych lat samodzielny. Latał po świecie od 14 roku życia, a parę lat temu zamieszkał sam w apartamencie w centrum Warszawy.
Lata z plecakiem po świecie od czternastego roku życia, a od kilku lat także mieszka sam. Widzimy się na obiadach, kiedy jestem w Warszawie
Zapytana w wywiadzie o to, czy Allan czuje do niej respekt, odpowiedziała, że nigdy nie zależało jej na tym, by jej się bał. Ich relacja działa na zasadzie obopólnego zrozumienia.
Nigdy nie chciałam, żeby się mnie bał, lecz żeby miał we mnie zrozumienie i mógł na mnie liczyć. Ale, prawdę mówiąc, syn rzadko prosi mnie o cokolwiek - powiedziała Edyta.
Zobacz też:
Lara Gessler pokazuje ciążowy brzuszek w bikini. "Komentarz zbędny"
Krzysztof Krawczyk junior dostał ataku furii. Matka jego partnerki kazała mu się wyprowadzić








