Edyta Górniak chciała urwać synowi uszy. Straciła panowanie

Oprac.: Jowita Bis

TRICOLORS/EAST NEWSEast News

Edyta Górniak prawie urwała uszy synowi

Kiedyś w Los Angeles przyłapałam go na paleniu w łazience. "Czy mi tu, dziecko, palisz papierosy?" - spytałam. A on trzymając go za plecami, odpowiedział: "To z ulicy. Czujesz chyba". Myślałam, że mu uszy urwę i głos stracę, tak się darłam
wyznała Górniak.
Lata z plecakiem po świecie od czternastego roku życia, a od kilku lat także mieszka sam. Widzimy się na obiadach, kiedy jestem w Warszawie
przyznaje Górniak.
Nigdy nie chciałam, żeby się mnie bał, lecz żeby miał we mnie zrozumienie i mógł na mnie liczyć. Ale, prawdę mówiąc, syn rzadko prosi mnie o cokolwiek - powiedziała Edyta.
Blanka Lipińska drwi z Barona i nagra film o nim! „nie będzie zadowolony”pomponik.tv
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?