Krystian Ochman pochodzi z rodziny o muzycznych korzeniach
W tym roku minie pięć lat, odkąd Krystian Ochman zdecydował się pokazać szerszej publiczności i wziął udział w 11. edycji "The Voice of Poland", którą ostatecznie wygrał. To otworzyło mu drogę do kariery. Wokalista nagrał 3 płyty solowe, a sporym osiągnięciem było także reprezentowanie Polski w konkursie Eurowizji w 2022 roku, w którym zajął 12. miejsce.
Nie wszyscy pamiętają, że Krystian Ochman pochodzi z bardzo muzykalnej rodziny. Urodzony nieopodal Waszyngtonu wokalista jest synem muzyka zespołu Róże Europy, a także wnukiem znanego śpiewaka operowego, Wiesława Ochmana.
To właśnie jego dziadek wypowiedział się ostatnio na jego temat, zdradzając co nieco z jego przeszłości.
Dziadek ujawnił prawdę o jego przeszłości
Wiesław Ochman udzielił ostatnio wywiadu Annie Jurksztowicz dla "Złotej Sceny", w którym opowiedział o wnuku. Co takiego zdradził?
Już na wstępie podkreślił, że jest niezwykle dumny z wnuka i z tego, co robi w życiu.
"Bardzo mu dobrze idzie. Poza tym on ma pewnego rodzaju to, co i ja mam - niezwykłą obowiązkowość i odpowiedzialność wobec publiczności. Inne sprawy go nie interesują - on komponuje, stara się pisać teksty, które później koledzy korygują. Ma takie samo podejście jak ja" - skomplementował wnuka.
Zdradził również, jak zaczęła się jego muzyczna przygoda. Otóż od... musicalu "Kopciuszek", w którym zagrał księcia, gdy był w liceum. Wypadł tak dobrze, że jego babcia postanowiła poprosić o nagranie z przedstawienia i wysłać do profesora Jana Balaryna.
"Wysłała to i Jan Balaryn zadzwonił do nas i powiedział: niech on przyjedzie. Myśmy go sprowadzili, przyjechał, pojechał na egzamin, zaśpiewał dwa utwory" - zdradził.
Okazuje się, że na egzaminie wypadł świetnie, a na koniec jury kazało pozdrowić słynnego dziadka. "No i zdał" - zakończył opowieść Wiesław Ochman.
Zobacz też:
Krystian Ochman powiedział, co myśli o zwycięstwie Ukrainy na Eurowizji. To przesądzone?
Krystian Ochman podbił serca całej Europy. "To nowy Andrea Bocelli"
