Niespełna dwa tygodnie zakończyła się kolejna edycja "Tańca z gwiazdami". Tym razem wygrał influencer "Bagi", który tańczył w parze z Magdą Tarnowską.
Afera po wygranej Bagiego w "Tańcu z gwiazdami"
Wywołało to spore wzburzenie, przede wszystkim wśród jurorów, którzy mocno kręcili nosami na ostateczny wynik. Tomasz Wygoda wprost stwierdził, że z całej finałowej trójki (oprócz Bagińskiego do finału dotarli jeszcze Wiktoria Gorodecka i Maurycy Popiel) tańczy najgorzej. Iwona Pavlović wypowiadała się w podobnym tonie.
Widzowie, a chyba przede wszystkim fani influencera zdecydowali jednak, że to ich idol zdobędzie Kryształową Kulę. I - jak to mawiała klasyczka Aga Kaczorowska - znów wygrał TikTok.
Bagi oddaje Kryształową Kulę
Gdy po finale zrobiło się wielkie zamieszanie, Bagi postanowił obrócić wszystko w żart i nawet nagrał film, na którym oddaje Kryształową Kulę. Adresatem jego przesyłki był "Tomasz". Nietrudno się było domyślić, o kogo wkurzonemu influencerowi chodziło.
Ostatecznie Bagi jednak zatrzymał nagrodę, choć pieniądze za finał oddał na cele charytatywne, czym oczywiście pochwalił się publicznie. Najwyraźniej podarowane po cichu miałyby mniejszą wartość.
Gdy sprawa nieco przycichła, głos postanowił zabrać Jacek Jeschke. Tancerze w poprzedniej edycji do finału doprowadził inną influencerkę, niejaką Marię Jeleniewską. Wspólnie Kryształową Kulę sprzątnęli sprzed nosa Agnieszce Kaczorowskiej i Filipowi Gurłaczowi.
Teraz tancerz postanowił skomentować wygraną Bagiego. Ten stwierdził wprost, że faktycznie Bagiński był najsłabszy spośród finałowej trójki. Miał za to inne atuty:
"Zmiótł konkurencję jeśli chodzi o osobowość i wykorzystanie momentu w swoim życiu. Bardzo się cieszyłem mimo, że jakby - nie słuchaj Bagi - ale nie byłeś najlepszy technicznie w tym finale" - wyznał w party.pl Jeschke.
Potem dodał, że z własnego doświadczenia wie, że "TzG" to już dawno nie jest program o tańcu i trzeba się z tym pogodzić, że o wynikach będzie decydowała nie technika a popularność:
"Ja już dziesięć edycji byłem, udało mi się wygrać trzy razy, więc ja wiem, że to nie jest program o tańcu. To jest program o ludziach, o ich sercach, o ich problemach, rozwoju, o metamorfozie - to jest głównie program o tym" - podkreślił na koniec Jeschke.









