17 kwietnia odbył się pogrzeb księcia Filipa, męża królowej Elżbiety II. Kiedy poznali się w 1939 roku, 13-letnia wówczas księżniczka od początku wiedziała, że spotkała miłość swojego życia. Chociaż między małżonkami układało się różnie, spędzili razem 74 lata. Mimo rozrywkowego trybu życia księcia małżonka i jego skłonności do popełniania gaf, dla Brytyjczyków nigdy nie ulegało wątpliwości, że dla ich ukochanej monarchini jest on prawdziwą opoką.
Po jego śmierci królowa wyraźnie zmizerniała i przygasła. Jesienią tego roku, ze względu na stan zdrowia musiała odwołać kilka służbowych podróży, a, na dodatek lekarza stanowczo położyli kres jej wieczornemu rytuałowi. Codziennie, przed pójściem spać brytyjska monarchini wypijała do poduszki kieliszek martini z oliwką. Niestety, lekarze, zaniepokojeni stanem jej zdrowia, dali jej do zrozumienia, że tak dalej być nie może. Jak wyjaśnił w rozmowie z „Daily Mail” królewski sommelier, Demetri Walters:
To szkodzi jej stawom. Może spożywać alkohol tylko symbolicznie jeśli nadal chce brać udział w publicznych wystąpieniach - to nie jest praca, w której możesz sobie pozwolić na picie.
Czym zastąpić ukochany drink królowej?
Medycy swoim niezłomnym stanowiskiem w sprawie martini, sprawili kłopot także Waltersowi. Od czasu wydania stanowczego zakazu, łamie sobie głowę, czym ukoić smutek królowej po utracie ulubionego drinka. Wstępnie postawił na czerwone wino, jednak pomysł nie spotkał się z entuzjastycznym przyjęciem. Jak ujawnia sommelier:
Wybrałem dla niej jedno, ale jest teraz jeszcze bardziej wymagająca.
Wygląda na to, że wino wybrane przez sommeliera będzie noc sylwestrową jedynym towarzyszem brytyjskiej monarchini. Z powodu pandemii nie ma w tym roku mowy o świętowaniu nowego roku w większym gronie. 95-letnia królowa spędzi dzisiejszy wieczór samotnie w zamku Windsor. Zobacz też:
Afera na Zanzibarze z polskimi gwiazdami. Jest oświadczenie fundacji
Wardęga o zarobkach Friza i WersowKukiz nie wyklucza startu z list PiS. Stawia warunki





***









