Dorota Szelągowska po rozwodzie z Adamem Sztabą, układa sobie życie u boku nowego partnera. To już czwarty poważny związek w jej życiu. Przed Sztabą była w związku, z którego ma nastoletniego syna. Po rozstaniu z kompozytorem związała się z mężczyzną, któremu urodziła córkę Wandę. . Niestety, trwająca od 2017 roku miłość nie przetrwała. O tym, że ona i ojciec jej córeczki nie są razem, wygadała się sama celebrytka.
Specjalistka od remontów nie narzekała zbyt długo na samotność. Od kilku miesięcy jest zakochana w operatorze kamery. Niestety, nad ich świeżym jeszcze uczuciu zawisły ostatnio ciemne chmury. Nowy ukochany podpadł Dorocie zdjęciem, na którym widać taras jej warszawskiego mieszkania.
Szelągowska strofuje nowego partnera
Przeczulona na punkcie prywatności celebrytka przestraszyła się, że uważni obserwatorzy domyślą się, gdzie mieszka, a także tego, że jej nowy partner jest w jej domu coraz częstszym gościem.
Jak donosi informator Pudelka, Szelągowska z naciskiem poprosiła narzeczonego o ograniczenie wylewności i zaprzestanie publikowania prywatnych zdjęć ze skutkiem natychmiastowym. Obsztorcowany mężczyzna położył uszy po sobie i obiecał poprawę. Jak twierdzi informator:
Konto na Instagramie zmienił na prywatne, o co poprosiła go sama Dorota i obiecał już nic nie publikować w mediach społecznościowych.
Zdjęcia tarasu to nie jedyny, ani największy problem Doroty. Dużo poważniej prezentują się jej relacje z trzecim mężem, z którym nadal nie sformalizowała rozwodu. Biorąc pod uwagę, że ojciec małej Wandy grozi Dorocie odebraniem praw rodzicielskich, z pewnością tym bardziej nie chce go drażnić nowym związkiem. Jak informuje źródło Pudelka:
Doniesienia, że z kimś się spotyka, mogą wkurzyć Michała. Dlatego ukrywa swój nowy związek. Nie chciała, żeby jej mąż się o nim dowiedział.










