"Rozeszliśmy się w zgodzie już podczas pierwszej rozprawy. To była nasza wspólna decyzja" - oświadczyła Dorota Gardias-Już-Nie-Skóra w rozmowie z "Faktem". Pogodynka twierdzi, że teraz chce skupić się na pracy.
Dorota była związana z Konradem Skórą, pilotem wojskowym, przez dziewięć lat. Poznali się na grillu u znajomych, a po czterech latach pobrali się.
Ich małżeństwo było skazane na częste rozstania. Konrad dwa razy wyjeżdżał na misje do Afganistanu. Potem Gardias zaczęła robić karierę w Warszawie i z mężem, stacjonującym pod Łodzią, widywała się tylko w weekendy.
"Nie przewidywałam, że tak to będzie wyglądało. Nie ukrywam, że tęsknię do większej stabilizacji. Są takie chwile, gdy brakuje mi drugiej osoby przy moim boku. I wtedy jest ciężko" - skarżyła się w mediach.
Teraz jej małżeństwo odeszło już do przeszłości. W życiu zawodowym pogodynce wiedzie się lepiej: jak informowaliśmy, już niedługo poprowadzi własny program w TVN24 "Kalejdoskop tygodnia".
