Dopiero co dotarły wieści o rozwodzie Komarnickiej, a teraz to. "Jestem przeszczęśliwa"
Emilia Komarnicka jest w trakcie rozwodu z Redbadem Klynstrą. Para jednak unika tematu swojego rozstania. Oboje skupili się na swojej karierze i pracy. Aktorka właśnie wróciła na plan serialu "Na dobre i na złe", gdzie czekała ją spora niespodzianka
Emilia Komarnicka podczas pracy przy serialu "Na dobre i na złe" poznała bliżej swojego przyszłego męża Redbada Klynstrę. Para pobrała się 12 sierpnia 2017 roku. Uchodzili za bardzo zgodne małżeństwo. Kiedy Klynstra objął posadę dyrektora lubelskiego Teatru im. Osterwy, przenieśli się z rodziną do Lublina. Na początku tego roku pojawiły się plotki o kryzysie w relacjach małżonków.
Pierwszym sygnałem, że coś się dzieje było wspólne oświadczenie o rezygnacji z podwójnych nazwisk, jakie nosili od chwili ślubu.
"Każdy z nas ma swój zawodowy tor. Od teraz artystycznie posługujemy się własnymi nazwiskami. Dzięki za uwzględnienie. Moc serdeczności, Emilia Komarnicka i Redbad Klynstra" - tłumaczyli wówczas na Instagramie.
Początkowo Emilia Komarnicka zaprzeczała, że jej małżeństwo przeżywa jakieś problemy.
"To zależy, co nazywamy kryzysem. My z Redbadem akceptujemy zmiany. Czasem jest pod górę, momentami pod prąd, czasami rozumiemy się bez słów, innym razem mam wrażenie, jakbyśmy byli z różnych galaktyk, ale jedno jest pewne: kocham tego człowieka absolutnie, szanuję go i podziwiam" - wyznała Komarnicka w wywiadzie dla PAP Life.
Jednak pod koniec sierpnia media obiegła informacja, że Emilia Komarnicka i Redbad Klynstra są w trakcie rozwodu.
Emilia Komarnicka nie zabiera jednak głosu w tej sprawie. Aktorka rzuciła się w wir pracy. W Swoich mediach społecznościowych konsekwentnie pisze o codziennych obowiązkach.
W najnowszym poście zdradziła, że ma przed sobą intensywny dzień, a niestety nie miała okazji dobrze wypocząć.
"Są takie noce (...) całe nieprzespane. Wtedy dni w pracy wydają się... (każdy wstawia tu swój rym;)) Kto zna??"
Mimo niewyspania Komarnicka musiała stawić się na planie serialu "Na dobre i na złe", gdzie od kilku lat wciela się w rolę Agaty Woźnickiej, która prowadzi placówkę w Leśnej Górze. Aktorka miała pracowity dzień, bo zagrała 10 scen. Wysiłek jednak wynagrodziła Komarnickiej niespodzianka. Ze wzruszeniem poinformowała, co się wydarzyło.
"To był bardzo intensywny dzień na planie "Na dobre i na złe", ale dostałam dziś od wyjątkowych Kobiet niesamowite prezenty. Ach słów brak. Wzruszenie".
Aktorka dostała bukiet kwiatów i kosz warzyw.
"Ileż ja mam dobrych Ludzi wokół siebie. Jestem totalną szczęściarą. Wdzięczność" - cieszyła się Komarnicka.
Zobacz też:
Pod koniec wakacji dotarły wieści o rozwodzie. Komarnicka pokazała się ze znanym aktorem
Najpierw plotki o rozwodzie teraz to. Komarnicka z nim bawi na Sycylii
Najpierw informacje o rozwodzie a teraz to. Komarnicka i Klynstra razem?
Najnowsze doniesienia o Komarnickiej i Klynstrze to nie plotki. A jednak