Grażyna Torbicka udzieliła niedawno wywiadu, w którym opowiedziała m.in. o swojej wielkiej miłości do świąt. Przez lata dokładała wszelkich starań, by jej rodzina czuła się w tym okresie wyjątkowo.
Smutne święta w domu Torbickiej. Grażyna wyjawiła: "Pierwsza od trzynastu lat"
Przy świątecznym stole zasiądą wraz z mężem i mamą, Krystyną Loską. Jak wyznała z wielkim żalem, pierwszy raz od lat zabraknie jeszcze jednego członka rodziny, ukochanego pupila Grażyny.
"Dodatkowe nakrycie przy stole nie tylko czeka na zbłąkanego wędrowca, ale przypomina o tych, których już nie ma, o moim kochanym tacie, teściach. W tym roku będzie to też pierwsza od trzynastu lat wigilia bez naszego psa Toryska" - wyznała ze smutkiem Torbicka w rozmowie ze "Światem Kobiety".
Nic więc dziwnego, że tym razem Torbicka jakoś mniej radośnie podchodziła do świątecznych przygotowań. Istniała nawet obawa, że tym razem odpuści sobie nawet szykowanie świąt, ale w końcu udało jej się zebrać w sobie.
Doniesienia ws. Torbickiej potwierdziły się w ostatni przedświąteczny weekend. Nic tego nie zapowiadało
W ostatni przedświąteczny weekend Torbicka ruszyła na wielkie zakupy. W tym celu opuściła dom w Otwocku, gdzie parę lat temu przeprowadziła się dla męża, który w tym mieście objął funkcję ordynatora tamtejszego szpitala. Mężczyzna jest więc dość zajęty, więc ukochana żona postanowiła nie zaprzątać mu głowy jeszcze świątecznymi sprawunkami. Do stolicy ruszyła więc sama.
Tam przyłapali ją paparazzi, którzy potowarzyszyli jej podczas przedświątecznej krzątaniny.
"Ostatni przedświąteczny weekend Grażyna Torbicka poświęciła zakupom. Nie zabrakło wizyty w sklepie z dekoracjami oraz kwiaciarni przy jednej z najbardziej eleganckich warszawskich ulic. Dziennikarka odwiedziła także sklep rybny, co pozwala sądzić, że na jej świątecznym stole nie zabraknie tradycyjnych potraw" - potwierdza doniesienia "Fakt".
Wygląda więc na to, że i tegoroczne święta u Torbickich znów będą takie jak zawsze. Grażyna wszak przyznała, że od lat sama wszystko przygotowuje, bo wprost uwielbia gotować wigilijne potrawy.
"Mama wciąż się dziwi, gdzie się tego nauczyłam, bo nie przesiadywałam w kuchni i nie przyglądałam się jak ona to robi" - wyznała Torbicka.
Zobacz również:
66-letnia Torbicka znów przeszła samą siebie. Gdy weszła, ludzie osłupieli
Baczyńska potwierdziła doniesienia ws. Torbickiej. Jest tak, jak ludzie myśleli
Ledwo Torbicka przywitała gości, a sekundy później taka afera. Doszło do scen w Teatrze Wielkim
Wieści od Torbickiej nadeszły późnym wieczorem. To jedyna taka szansa








