Doda (posłuchaj!) co jakiś czas organizuje wyprzedaż swoich rzeczy. Specjalnie w tym celu utworzyła osobną stronę internetową. Piosenkarka nigdy nie ukrywała, że przez jej szafę przewinęły się setki markowych kreacji, po które często jeździła za granicę, zanim rozpowszechniła się sprzedaż internetowa. Podczas jednego z takich „shoppingów”, w Mediolanie, została wzięta za prostytutkę przez byłego męża Pameli Anderson.
Ostatnio piosenkarka uznała, że metka znanego domu mody nie jest gwarancją jakości. Przekonały ją o tym przygody z markowym obuwiem, które okazało się wysysać jej krew ze stóp, w przeciwieństwie do niezwykle wygodnych klapek za 30 złotych. Jak wyznała na Instagramie:
Szanele, srele, wszystko, co było grane na tych moich stopach kończyło się rozwaleniem naskórka, szramami. Całe stopy miałam we krwi. W końcu kupiłam sobie klapki za 30 zeta z neta. Właśnie dokładnie tak, jak się rymuje. I zaj*biście mi z tym. Nic mnie nie boli, nic.
Doda znalazła koszulkę Nergala
Jak się jednak okazuje, Doda prowadzi porządki cyklicznie, ale niezbyt dokładnie. No bo jak wyjaśnić fakt, że dopiero teraz wygrzebała z dna szafy tiszert Nergala z logo Behemontha (zobacz)? On i Doda rozstali się 11 lat temu. Jak wspominał potem w „Gali”:
Byłem gościem w cudzym domu. Wydzielono mi szafę i szczoteczkę do zębów, ale na tym moje miejsce się kończyło. Byłem przytłoczony. Z każdej ściany patrzyła na mnie Doda: figurka Dody, zdjęcie Doroty, obraz Doroty. Czułem się jak w muzeum, było mi coraz ciaśniej .
Ich związek skończył się burzliwie, jak wszystkie dotychczasowe związki piosenkarki. Warto przypomnieć, że po rozstaniu z pierwszym mężem, Radosławem Majdanem wyrzuciła jego ubrania na śmietnik, dzwoniąc po fotografów, by uwiecznili, jak szuka majtek w kontenerach. Błażeja Szychowskiego na odchodne nazwała czule „dziwką, patrzącą na mikrofon jak na k**asa”, zaś z Emilem Haidarem skończyło się w sądzie.
Byli kochankowie procesowali się o zwrot pierścionka zaręczynowego, sukienek, torebek i butów, które Doda otrzymała podczas ich narzeczeństwa, porysowany samochód oraz kradzież szafy wraz z zawartością. Wszystko jednak przebiło rozstanie z Emilem Stępniem. Odkąd wiosną zeszłego roku Doda ogłosiła, że ich drogi się rozeszły, na jaw wyszło mnóstwo dziwnych spraw, związanych z finansowaniem filmu, spółką na Malcie i niezadowolonymi inwestorami, którzy domagają się udziału w zyskach.
Po rozstaniu z Negralem uroczyście spaliła jego rzeczy na tarasie, ale, jak się właśnie okazało, coś przeoczyła…Jak wyznała na InstaStories, podczas najnowszych porządków, dokonała znaleziska, które ją samą zaskoczyło:
Jezu ludzie kochani, co ja znalazłam podczas tych porządków! F*** my life! Koszulkę Nergala, nie? Ja nie wiem, jak tu jest ktoś z tych satanistów, chętnych, behemotowych, kto chciałby chodzić w jego koszulce. Raczej mu nie będę wysyłać, więc chętnie sprzedam... to niech się ociera o jego satanistyczny pot.
Na pewno znajdą się chętni…
Zobacz też:
Doda zwietrzyła oszustwo wśród swoich współpracowników. „Wyciągnę konsekwencje”Doda była "wykorzystana i opluwana" przez byłych. Tylko o jednym myśli ciepło
Dagmara Kaźmierska polską Pamelą Anderson. Kusi zdjęciami w negliżu






***



![Mroczek o przyćmieniu Bagiego w "TzG". Tak to tłumaczy [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LVHO731XK2N2C-C401.webp)




