Reklama
Reklama

Dębska i Bosak rozwiedli się w marcu. Aktorka mówi o wielkim szczęściu

Maria Dębska ma za sobą trudny rok. W marcu rozwiodła się z Marcinem Bosakiem. Media huczały o ich rozstaniu i dociekały powodów tej decyzji, ale aktorzy konsekwentnie milczeli. Teraz Marysia zdecydowała się podsumować ostatnie 12 miesięcy.

Dębska i Bosak nie byli dla siebie stworzeni

Maria Dębska i Marcin Bosak rozwiedli się w tym roku. Informacje, że w ich związku dzieją się niepokojące rzeczy, pojawiały się w mediach już znacznie wcześniej, bo pod koniec 2021 roku.

Tygodnik "Na Żywo" ujawnił, że w marcu aktorzy byli już po rozwodzie: "Aktorska para rozwiodła się w Sądzie Okręgowym dla Warszawy Pragi podczas pierwsze rozprawy, 1 marca". Z tego wynika, że ich małżeństwo nie trwało zbyt długo, ponieważ sakramentalne "tak" powiedzieli sobie w 2020 roku.

Reklama

Marcin Bosak nie chciał się wypowiadać i wolał milczeć w sprawie nieudanego związku. Początkowo podobnie zachowywała się Maria Dębska, aż udzieliła wywiadu Magdzie Mołek.

W rozmowie ujawniła kulisy rozstania, mówiła, że nocami zaciskała zęby, aż w końcu zrozumiała, że najlepszą decyzją jest rozwód. "Przyszedł taki moment, w którym po prostu ja poczułam, że jakby wewnętrznie dojrzałam i to się wydarzyło właśnie wtedy, kiedy podjęłam decyzję o tym, żeby po prostu się rozstać" - tłumaczyła.

Marcin Bosak chorował na depresję

Bosak w wywiadach zawsze zachwycał się żoną i obsypywał ją komplementami. "Marysia wciąż mnie intryguje. Szalenie i nieustannie. Uwielbiam ją obserwować, fotografować. Gdy siada przy fortepianie i gra, jest wtedy cholernie sexy" - mówił w rozmowie z tygodnikiem "Na żywo".

Dopiero w "Mieście kobiet" wyznał, że nowa miłość miała być lekiem na jego problemy. Zanim zrozumiał, że cierpi na depresję, związek z Dębską zdążył się wypalić.

"Nie wiem, czy to są myśli samobójcze, czy nie, ale miałem ochotę zniknąć. Zamknąć się w jakimś takim miejscu, w którym nikt mnie nie będzie widział, nikt nie będzie oceniał tego i z tą swoją słabością, bo tak to rozumiałem, gdzieś się zaszyć, w jakiejś jamie". 

Maria Dębska podsumowała mijający rok

Maria Dębska w rozmowie z Plejadą zdecydowała się podsumować 2022 rok. Mówiła, że mimo wszystko wydarzyło się w nim wiele pozytywnych momentów i sporo się z nich nauczyła. Uważa, że to był wspaniały rok i może mówić o wielkim szczęściu.

"Mam poczucie, że to był wspaniały rok. Mimo że na świecie bardzo trudny, i że wojna jest tuż obok nas, na świecie dzieje się bardzo dużo rzeczy, przez które nie da się udawać, że jest super, dla mnie osobiście on był bardzo dobry. Bardzo dużo się nauczyłam i odbieram go bardzo pozytywnie" - stwierdziła.

Aktorka wspominała, że z całego serca chciałaby, żeby wojna w Ukrainie dobiegła końca. Ma również nadzieję, że w nowym roku czeka ją szczęście. Do tej pory spotykała, zarówno w pracy jak i prywatnie, wyjątkowych ludzi. 

"Cenię sobie w życiu takie momenty, kiedy widzisz wszystko w ciemnych barwach, a nagle okazuje się, że możesz na to spojrzeć zupełnie inaczej. Kiedy wyciągasz wnioski, kiedy uczysz się, mimo że to jest bolesne" - przekonywała.

***

Zobacz także:

Dębska i Bosak byli zgraną parą. Po rozwodzie nawet się ze sobą nie kontaktują! "Nie mamy relacji"

Bosak o chorobie. W Polsce nikt nie dawał mu większych szans. "Chciałem zniknąć"

Rozwiedzeni Maria Dębska i Marcin Bosak "wpadli na siebie" na imprezie. Zrobiło się niezręcznie

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Maria Dębska | Marcin Bosak
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama