Marcin Bosak walczył z rakiem. Rokowania były fatalne
Marcin Bosak (42 l.) to ceniony aktor. Zagrał w głośnych filmach, takich jak "Pokot", "Zbawienie", "W ciemności", czy "Polityka". Widzowie telewizyjni znają go z popularnych produkcji: "M jak miłość", "Londyńczycy", "Hotel 52", czy "Druga szansa".
Aktor sam może mówić o drugiej szansie w swoim życiu. W szczerej rozmowie w programie "Miasto kobiet" opowiedział o walce z nowotworem i depresją, która była jego następstwem.
Przed laty jednego dnia dostał dwie ważne wiadomości - najgorszą i najlepszą w swoim życiu. Dowiedział się, że ma guza na kręgosłupie. Chwilę wcześniej jego ówczesna partnerka Monika Pikuła poinformowała go, że jest w ciąży.
Informacja istotniejsza, która się pojawiła tego samego dnia to to, że zostanę ojcem po raz pierwszy. Monika do mnie zadzwoniła, że jest w ciąży, jak jechałem na konsultację do Łodzi. A pół godziny później dowiedziałem się, że mam guza. Myślę, że ta informacja mnie uchroniła, by nie wpaść w jakiś mrok
To prawdopodobnie uratowało mu życie. Świadomość, że zostanie ojcem, była motywacją do walki o siebie. A diagnoza wcale nie była dobra. Perspektywy na powrót do zdrowia były minimalne.
Spychałem ten temat. Jeśli usłyszy się od uznanego neurochirurga, że w niektórych przypadkach medycyna jest bezradna, to ciężko mieć dobry nastrój i optymistyczne podejście do życia i świata.
Marcin Bosak przeszedł bardzo skomplikowaną operację, a później terapię. O tym, że jego partnerka spodziewa się kolejnego dziecka, dowiedział się tuż po operacji.
W momencie, gdy włączyłem telefon po operacji, pierwszego SMS-a, którego dostałem to, że Monika znowu jest w ciąży. To była bardzo silna motywacja, by stanąć na nogi. To było pół roku ostrej walki, żeby znowu nauczyć się chodzić i działać samodzielnie
Marcin Bosak cierpi na depresję
Taki stres i walka o zdrowie zawsze ma niebagatelny wpływ na psychikę. Również dla Marcina Bosaka diagnozy niedające szans na wyleczenie odbiły się na jego zdrowiu psychicznym.
Myślę, że początki mojej depresji mogły mieć miejsce kilka albo nawet kilkanaście lat temu (...). Kilka lat jeździłem po całej Polsce i nikt nie chciał mnie operować.
Najgorsze jednak problemy z psychiką miały dopiero nadejść. Mimo że miał dzieci, odzyskał zdrowie, wiodło mu się w pracy zawodowej, uczestniczył w wielu projektach, to przestał zupełnie odczuwać radość. Zamiast tego pojawił się ciągły niepokój i napięcie. Aktor przyznał, że źle o sobie myślał. Budził się w nocy z poczuciem niepokoju i nie mógł już zasnąć do rana. Miał bardzo obniżoną samoocenę.
Nie wiem, czy to są myśli samobójcze, czy nie, ale miałem ochotę zniknąć. Zamknąć się w jakimś takim miejscu, w którym nikt mnie nie będzie widział, nikt nie będzie oceniał tego i z tą swoją słabością, bo tak to rozumiałem, gdzieś się zaszyć, w jakiejś jamie.
Marcin Bosak postanowił poszukać profesjonalnej pomocy. Zdiagnozowano u niego depresję. Aktor jest w trakcie terapii. Postanowił też zostać ambasadorem akcji "Twarze depresji". Nie kryje, że publiczne wyznanie swoich problemów jest trudne, ale zrobił to po to, by ludzie lepiej rozumieli, z czym mają do czynienia. Jego zdaniem ważne, żeby zwiększać świadomość, jak żyć i rozmawiać z osobą, cierpiącą na depresję. Co nie jest łatwe.
Zobacz też:
Marcin Bosak zabrał głos po rozwodzie. Wzruszony dziękował za wsparcie dla Ukrainy!
Met Gala 2022: Oto prowadzący! Blake Lively, Ryan Reynolds, Regina King, Lin-Manuel Miranda
Tajemnica supernowej 2014C. Nie powinna zawierać wodoru. Astrofizycy wiedzą już, skąd się wziął
Wojna w Ukrainie. Generał Walerij Gierasimow ranny pod Iziumem. Został pilnie ewakuowany


***








