Pochodzący z Gorzowa Wielkopolskiego piosenkarz rozpoczął swoją karierę, gdy był jeszcze nastolatkiem (zobacz!).
Przez ten czas zdobył spore grono wiernych fanów, którzy jeżdżą za nim na koncerty oraz wspierają w każdy inny możliwy sposób.
Okazuje się, że będąc nastolatkiem Dawid Kwiatkowski podjął nie tylko decyzję co do swojej kariery, ale także ścieżki duchowej.
Wokalista (sprawdź nowy klip!) postanowił bowiem porzucić Kościół katolicki i zamienić go na protestancki.
O tym, dlaczego zdecydował się na taki krok, opowiedział w rozmowie z naszym reportem.
Dawid Kwiatkowski porzucił Kościół katolicki
Jak się okazuje, duży wpływ na tę decyzję mieli jego koledzy i koleżanki z klasy!
Po prostu usłyszałem od znajomych z klasy, że oni chodzą takiego, opowiedzieli mi, jak to wygląda. Dowiedziałem się, że to może całkiem inaczej wyglądać i możemy się tam bawić w kościele, możemy naprawdę przeżywać niesamowite momenty, a nie tylko słuchać zakazów, nakazów
Dawid Kwiatkowski podkreśla, zawsze wierzył w Boga, jednak nie do końca odpowiadało mu to, co dzieje się w Kościele katolickim.

Co konkretnie mu przeszkadzało?
Nie rozumiem, dlaczego mam się spowiadać przez pośrednika. Ja sobie rozmawiam z Bogiem sam, kiedy leżę sobie w łóżku. Takie niuanse mi nie pasowały. U nas w Kościele czegoś takiego nie ma, nie ma spowiedzi, każdy sobie rozmawia z Bogiem jak chce
Czy Dawid Kwiatkowski namawia swoich bliskich na protestantyzm? Otóż, stara się nie wywierać na nikim presji, a bardziej pokazywać nowe możliwości płynące z przejścia do Kościoła protestanckiego.
Namawiam to jest za duże słowo. Po prostu: "Chodźcie zobaczyć, jak ja spędzam niedzielę
Całą rozmowę z Dawidem Kwiatkowskim możecie obejrzeć poniżej:
Zobacz również:

***
Zobacz więcej materiałów z życia gwiazd:








