Dziesiąta odsłona show "Rolnik szuka żony" właśnie wystartowała. W pierwszym odcinku, nazywanym jeszcze "zerowym", mieliśmy okazję poznać osoby, które - jeśli los im dopisze - pojawią się w programie. Jednym z zaprezentowanych kandydatów do ożenku jest pan Adam.
Bardzo możliwie, że będzie cieszył się dużą popularnością i wzięciem, bo - jak dopatrzyli się internetowi obserwatorzy - być może w jego żyłach płynie błękitna krew Windsorów. Wszystko przez jego podobieństwo do księcia Williama.
"Przecież to książę William jako żywy!";
"Książę William to przecież";
"Mega podobny do księcia Williama!" - piszą komentatorzy.
"Rolnik szuka żony": Kim jest Adam?
Adam lubi sport i podróże, zajmuje się też rękodziełem w drewnie i metalu, a kolejna jego pasja to informatyka. Ma 181 cm wzrostu, blond włosy i niebieskie oczy. Szuka zadbanej, wrażliwej kobiety, która będzie dzieliła z nim pasje do podróży i będzie chciała spędzać z nim czas w gospodarstwie.
Czy rzeczywiście jest tak podobny do księcia Williama? Oceńcie sami!
"Rolnik szuka żony": Jest już faworyt
Faworytem widzów od pierwszego wejrzenia stał się Artur. Ma 28 lat i razem z rodzicami i dziadkami uprawia pond stuhektarowe gospodarstwo na Mazowszu. Jego pasją jest motoryzacja. Rolnik kocha swoją pracę w gospodarstwie i poświęca jej wiele czasu. Przez to zresztą rozpadły się go dotychczasowe związki. Teraz jednak - bogatszy o to doświadczenie - ma zamiar skupić się na nowej relacji.

Zobacz też:
Manowska o planach na najbliższe tygodnie: Na horyzoncie już widać miłość!
Kamila z "Rolnika" przeszła metamorfozę. Efekt? "Jestem zaskoczona"








