Radosław Pazura i Dorota Chotecka to aktorska para o sporym dorobku zawodowym. Pobrali się w 2003 roku, jednak są razem dłużej, bo już od 36 lat. Mimo tak długiego stażu w związku nadal między nimi iskrzy. W najnowszym wywiadzie para przyznała, że niedługo ich córka planuje opuścić dom i zacząć studia, a oni już się cieszą na nadchodzącą drugą młodość.
Też wyfruwamy, świat należy do nas
- opowiedziała Dorota Chotecka-Pazura w "halo tu polsat".
Radosław Pazura i Dorota Chotecka od pewnego czasu tworzą razem podcast o relacjach i różnicach w damskim i męskim spojrzeniu na świat. Jednak od jakiegoś czasu prawdziwym hitem sieci są ich wspólne humorystyczne nagrania, w których odgrywają zabawne scenki pokazujące życie w trochę w krzywym zwierciadle.
"On długo się nie chciał zgodzić, a ja uważałam, że to jest bardzo fajne i my możemy to spożytkować, dać innym, żeby się pocieszyli, żeby trochę radości sprawić. A przy okazji nam to też sprawia wielką radość, chociaż nie ukrywam, że jest to praca. To też nie jest takie proste. Potrzebujemy czasu, potrzebujemy pomysłu", opowiadała Chotecka-Pazura w "halo tu polsat"
Choć Radosław Pazura nie był przekonany co do działalności w sieci, to szybko zmienił zdanie. W rozmowie z Tomaszem Wolnym i Pauliną Sykut-Jeżyną wyjawił, że bardzo się cieszy, kiedy przypadkowi ludzie mówią mu ile radości dają im te internetowe scenki.
"Serce rośnie! To jest niesamowite! Ja w ogóle się nie spodziewałem! Ja sporo jeżdżę i razem jeździmy ze spektaklami po Polsce, oddźwięk jest nieprawdopodobny! Ludzie podchodzą, proszą wręcz: »róbcie te scenki, one dam dają taki power«. To jest takie fajne, miłe, sympatyczne" - cieszył się aktor.
"To jest cudowne. Idziemy sobie, rozmawiamy o jakichś naszych, prywatnych rzeczach. Podchodzą ludzie [...] i mówią o Instagramie, o tych scenkach, to jest niesamowite!"- dodała Chotecka.
Tomasz Wolny przyznał, że też jest fanem internetowej twórczości pary. Pochwalił aktorskie małżeństwo za to, że pokazują normalność w związku.
"Dokładnie. I to jest właśnie niesamowite, że te scenki też nas dużo uczą, bo my jako aktorzy, coś tam chcemy grać zawsze. A zauważyliśmy, że jak gramy, to nie jest tak fajnie. My musimy być sobą. [...] I wtedy nie musi być makijażu, zrobionych włosów... To nie jest istotne. Istotne jest to, co chcemy pokazać", mówiła Dorota, a Radosław dokończył: "Czyli prawda. To, co jest też w naszym zawodzie, im ktoś jest bardziej prawdziwy, tym ma większy oddźwięk".









