Reklama
Reklama

Doniesienia ws. Choteckiej i Pazury dotarły niespodziewanie. Kto by pomyślał

Dorota Chotecka udzieliła wywiadu, w którym odsłoniła kulisy swojego prywatnego zacisza domowego, które stworzyła z Radosławem Pazurem. 59-latka zaskakująco wyznała, że aktorska para stroni od telewizora.

Niespodziewane doniesienia z domu Doroty Choteckiej i Radosława Pazury

Dorota ChoteckaRadosław Pazura już ponad dwóch dekad tworzą udane małżeństwo, co w show-biznesie wydaje się niemałym osiągnięciem.

Ich relacja zaczęła się jeszcze wcześniej, bo na ślub zdecydowali się około 10 lat po wejściu w związek. Para lubi czasem uchylić rąbka tajemnicy przed mediami i opowiedzieć, jak to u nich wygląda w zaciszu domowym. Aktorka niedawno udzieliła wywiadu dla Złotej Sceny, gdzie podzieliła się kilkoma ciekawostkami.

Reklama

Jak się okazuje, Dorota Chotecka i Radosław Pazura stronią od telewizora. Jak twierdzi aktorka, obydwoje wolą skupiać się na bardziej produktywnych aktywnościach, niż patrzenie w ekran.

"Nie oglądamy telewizji, choć mamy telewizor, ale stoi nieużywany od lat. Gdybyśmy skupili się na nim, nie mielibyśmy czasu na inne wartościowe rzeczy: na przeczytanie scenariuszy, przygotowanie się do sztuk, ale przede wszystkim na obcowaniu razem" - wyznała.

Sekret na udane małżeństwo wg. Doroty Choteckiej i Radosława Pazury

Chotecka wyjawiła również, że w swoim zaciszu domowym uwielbia przede wszystkim gotować. Gwiazda wprost przyznaje, że lubi dobrze zjeść.

"Tak naprawdę z domowych rzeczy to gotowanie jest moje. Zdecydowanie wolę to robić, niż sprzątać i oczywiście uwielbiam jeść. Trochę eksperymentuję, ale lubię zazwyczaj proste rzeczy. Nie przepadam za dziwnymi potrawami. Na wiosnę, na przykład preferuję młode ziemniaki z jajkiem sadzonym i rzodkiewką i kefirkiem" - wyjawiła rozmarzona.

Dorota Chotecka i Radosław Pazura chętnie mówią o tym, co ich łączy. Jakiś czas temu przyznali, że nieustannie chodzą na randki, co pomaga utrzymać im szczęście w relacji.

"To prawda. Często chodzimy na randki. Mamy swoje ulubione miejsca, które wtedy odwiedzamy. Ale zdarzają nam się też zupełnie spontaniczne akcje. Pamiętam, jak pewnego dnia Radek wstał i stwierdził, że chce dziś zabrać mnie na dobrą kawę. Wsiedliśmy więc do auta i ruszyliśmy. Dopiero w drodze dowiedziałam się, że jedziemy do Gdańska" - mówiła Dorota Chotecka na łamach Plejady. 

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Dorota Chotecka wyznała prawdę nt. aktorstwa. Bez ogórek ujawniła, za co ceni swój zawód

Dorota Chotecka późno została mamą. Do tej pory nie pokazała zdjęcia córki. Teraz tłumaczy, dlaczego

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Dorota Chotecka | Radosław Pazura
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy