Sheen, gwiazdor serialu "Dwóch i pół" i Mueller mają 2-letnie bliźnięta, Boba i Maksa. Zgodnie z wyrokiem sądu, była agentka nieruchomości będzie otrzymywać od byłego męża 55 tysięcy dolarów miesięcznie z tytułu alimentów na dzieci. Oprócz tego Mueller otrzyma jednorazowo sumę ponad 750 tysięcy dolarów oraz kolejny milion dolarów, będący równowartością połowy ich wspólnego domu w Kalifornii.
Jak donosi portal TMZ.com, 45-letni Sheen, który ma także dwie córki Sam i Lolę z byłą żoną Denise Richards oraz dorosłą córkę Cassandrę z innego związku, zatrzyma dla siebie willę w Los Angeles.
"Świadczenia na rzecz Boba i Maksa, które będzie płacić Charlie, pod żadnym pozorem nie mogą być niższe od tych, jakie dostaje od niego Denise Richards dla Sam i Loli" - czytamy w dokumentach sądowych.
Wieść o rozwodzie Sheena nadchodzi niedługo po doniesieniach, że znany ze swoich kontrowersyjnych zachowań aktor przegrał z Mueller walkę w sądzie o opiekę nad ich dziećmi. Gwiazdor, który przez uzależnienie od alkoholu i narkotyków, został wyrzucony z obsady "Dwóch i pół" miał nadzieję otrzymać pełne prawo do opieki nad bliźniętami.
Jego nadzieje wynikały z tego, że za kołnierz nie wylewa też matka jego dzieci - w kwietniu trafiła nawet na leczenie odwykowe. Sędzia odrzucił jednak wniosek aktora. Tak, jak postanowiono w marcu, Sheen będzie mógł widywać się z Maksem i Bobem w co drugi weekend.
Decyzje sędziego w kwestii alimentów nie powinny szczególnie uderzyć Sheena po kieszeni. Za każdy odcinek serialu "Dwóch i pół", w którym aktor występował od 2003 roku, otrzymywał niebagatelną kwotę 1,2 miliona dolarów. Czyniło to Sheena najlepiej opłacanym aktorem serialowym na świecie.
