Reklama
Reklama

Bosacka poruszyła fanów szczerością. Niespodziewanie nawiązała do rozstania z mężem

Czy Katarzyna Bosacka w najnowszym materiale nawiązała do swojego męża? Wiele na to wskazuje. Dziennikarka kojarzona z programem "Wiem, co jem" oraz nowym formatem "Bosacka daję radę" najpierw udzieliła głośnego wywiadu, a potem ogłosiła coś takiego. Fani są poruszeni szczerością znanej 51-latki.

Katarzyna Bosacka przerwała milczenie po rozstaniu z mężem

Katarzyna Bosacka zaskakuje fanów szczerością. Wierni obserwatorzy bardzo doceniają, że otworzyła się na temat rozpadu trwającego niemal trzy dekady małżeństwa. Zrobiła to w głośno komentowanej rozmowie udzielonej dziennikarzom programu "Dzień dobry TVN".

"Myślę, że wszystko jest po coś w życiu - też, żeby wyjść mocniejszym, silniejszym, lepszym. Schudłam 15 kilogramów przez trzy miesiące. No nie jest to tempo odpowiednie dla zdrowia, ale stres robi swoje. Nie będę ukrywać, że to są jakieś cudowne diety, medykamenty albo suplementy. Po prostu stres" - opowiadała.

Reklama

Katarzyna Bosacka o problemach dzieci. Mocno przeżyły rozstanie

Katarzyna Bosacka w tej samej rozmowie podkreśliła także, że niemałe problemy dotknęły jej dzieci.

"Największy problem był z Frankiem. On ma 10 lat i nie do końca sobie zdawał sprawę z tego, co się stało. Jakoś udało mi się wytłumaczyć mu i teraz myślę, że po tych trzech miesiącach jest już dużo lepiej" - opowiadała w programie.

Następnie do tematu wróciła w swoim internetowym formacie "EkoBosacka". Choć zrobiła to między wierszami, ludzie są pewni, że nawiązała do wszystkiego, co spotkało ją w ciągu bieżącego roku.

"Dzisiaj chciałam wam opowiedzieć o moim nowym programie, który będzie się nazywał nomen omen, nie uwierzycie - "Bosacka daje radę". Bardzo podoba mi się ten tytuł. Sama go wymyśliłam. Dlatego, że ma podwójne znaczenie. Po pierwsze dlatego, że "daję radę", czyli daję porady, ale też w każdej sytuacji tej życiowej też sobie poradzę" - opowiedziała Katarzyna.

Bosacka dalej widzi szansę na udane życie. "Ktoś ciekawy na mnie czeka"

Niektórzy zwracają uwagę, że Bosacka w rozmowie z "Dzień Dobry TVN" prezentowała podobne podejście. Jasno podkreśliła, że to nie koniec jej życia i dalej może spotkać miłość.

"Każdy z nas ma tę porcelanę w domu, gdzieś w kredensie mam czy babć i nawet nie wiemy, jakie mamy skarby. Książka będzie nazywała się "Porcelana w poszukiwaniu skarbów". Zawsze w życiu wszystko jest po coś, a ja myślę, że przede mną jest długa droga wśród przepięknych drzew pełnych zieleni, a na końcu tej drogi jest słońce i tęcza i tam jeszcze naprawdę ktoś ciekawy na mnie czeka" - wyznała.

W wywiadzie podkreśliła też, że nadszedł czas spełniania skrytych marzeń.

"Myślę, że my kobiety w ogóle ogarniamy tę kuwetę. Musi być wszystko zorganizowane, zrobione, a dopiero jak już padamy na twarz, to myślimy o sobie. A teraz mam taki czas, że mam trochę przestrzeni, żeby pomyśleć, co bym chciała, jakie są moje marzenia" - opowiadała.

To właśnie te słowa fanom skojarzyły się z wcześniej cytowaną wypowiedzią: "[...] w każdej sytuacji tej życiowej też sobie poradzę". Nic więc dziwnego, że na profilu gwiazdy nie brakuje słów wsparcia i wdzięczności za szczerość oraz otwartość na trudne tematy.

My również trzymamy kciuki, by wszystko potoczyło się po myśli znanej prowadzącej!

Czytaj też:

Bosacka po rozstaniu z mężem ma wielu adoratorów. Cieszy się ogromnym powodzeniem

Bosacka ruszyła do sklepu i dopiero się zaczęło. Nie zostawiła suchej nitki na popularnej kanapce

Konflikt Bosackiej z Guzik zakończył się batalią sądową. Poszło na noże


pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Katarzyna Bosacka
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy