Reklama
Reklama

Blanka poszła w sztuczne nakładki. Dziennikarze nie zostawili na niej suchej nitki!

Blanka Stajkow szykuje się na półfinał Eurowizji, a tu takie opinie. Dziennikarze nie dają jej szans w eliminacjach? Zwracają uwagę na pewien szczegół...

Blanka już rozpoczęła przygotowania do półfinału Eurowizji, w którym wystąpi już dziś wieczorem. Polka wraz z grupą tancerzy robi, co w jej mocy, by godnie zaprezentować kraj, ale mimo wszystko wciąż nie wszystko wychodzi tak, jak trzeba. Dziennikarze ocenili jej sceniczną aranżację "Solo" (sprawdź!) i zwrócili uwagę na pewien szczegół. 

Ciekawe, czy młoda wokalistka skorzysta z ich ran i wprowadzi zmiany do swojego występu.

Reklama

Eurowizja 2023: Eksperci nie mają wątpliwości. W "ciepłych słowach" ocenili Blankę!

Pierwsze eurowizyjne próby reprezentantka Polski ma już za sobą. Występ Blanki obejrzeli już eksperci eurowizyjni, którzy wydali werdykt w sprawie jej występu. O dziwo, nie przyczepili się do wokalu autorki słynnego "Bejba it's kajnda krejsa", lecz do oprawy wizualnej "Solo". 

Okazuje się, że sztuczność wygrała z dobrze przygotowaną scenografią. Team Blanki postawił bowiem na telewizyjne efekty specjalne.

"Występ rozpoczyna się nakładką przypominającą obraz z kaset VHS. Następnie pojawia się efekt rybiego oka, Blanka śpiewa do kamery; (...) Później widzimy hologram (?) Blanki śpiewający zamiast obrazu wokalistki na żywo. Przed każdym refrenem mamy różową mgłę w formie nakładki. Przed dancebreakiem również widzimy nakładkę. Podczas dancebreak'u Blanka jest "powielona"; Występ Blanki naszpikowany jest różnego rodzaju efektami i przejściami, w różnej (niezbyt spójnej) kolorystyce. Nie ma nudy, ale nie ma też efektu wow przy dancebreak'u" - relacjonowali na żywo dziennikarze eurowizja.org.

Eurowizja 2023: Dziennikarze są zgodni co do występu Blanki. Z tym przesadzono!

Pod oficjalną recenzją występu Blanki pojawiły się także opinie innych dziennikarzy serwisu, którzy mieli okazję oglądać eurowizyjne popisy Polki. Zgodnie stwierdzili, że wykonanie psują sztuczne nakładki, które przygotowano jako przejścia w trakcie występu.

"Ilość (bo to serio nie jest policzalne) nakładek jest porażająca. Przed występem powinna być informacja "oglądasz na własną odpowiedzialność" - napisał Mieszko Czerniewski z portalu eurowizja.org.

"Baaardzo dużo się dzieje. Dużo nakładek. Na pewno ten rodzaj występu znajdzie swoich fanów, natomiast według nas - trochę too much" - podsumowali pozostali dziennikarze serwisu.

Zobacz też:

Ogromne rozczarowanie po pierwszym półfinale Eurowizji. Gwiazdy TVP w ogniu krytyki

Eurowizja 2023: Jackowski przewiduje, czy wygra Blanka: "Nie ma szans" 

Doda broni Blankę. Rabczewska krytykuje hejt na autorkę "Solo"

Była premier Finlandii Sanna Marin się rozwodzi. Rozstanie po 19 latach

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Blanka Stajkow
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama