Reklama
Reklama

Bestsellery Empiku: Doda i Maria Sadowska nie mogły w to uwierzyć! Dawid Ogrodnik szydził z ich zwycięstwa

Na gali Bestsellery Empiku doceniono film "Dziewczyny z Dubaju". Jednak jego twórczynie Maria Sadowska i Doda nie zostały dobrze potraktowane. Dodzie nie pozwolono zabrać głosu, a z Marii Sadowskiej wprost ze sceny kpił Dawid Ogrodnik. Grubo przesadził?

Bestsellery Empiku. Maria Sadowska i Doda nagrodzone za "Dziewczyny z Dubaju"

Maria Sadowska i Doda odebrały nagrodę za najlepszy film roku, jaką przyznano "Dziewczynom z Dubaju" podczas gali Bestsellery Empiku 2022. Z niezrozumiałych powodów Dody nie dopuszczono do głosu, ale wzruszona reżyserka gorąco dziękowała zgromadzonym ze sceny. Wypowiedziała się też przy okazji o roli kobiet w polskiej kinematografii, podkreślając swoje zasługi.

Reklama

"Chciałam wam powiedzieć, że o kobietach się mówiło: niech robią filmy, ale takie małe, skromne, na dwóch aktorów, festiwalowe kino. Tymczasem się okazuje, że mamy szansę jednak zdobyć też box office'y. Chciałam powiedzieć, że kobiety potrafią. I potrafią być solidarne. Dlatego zaprosiłam Dodę, która jest moją producentką, z którą razem stworzyliśmy ten film" - cieszyła się Maria Sadowska, odbierając statuetkę.

Dawid Ogrodnik zakpił z Marii Sadowskiej

Dawid Ogrodnik postanowił odnieść się do słów Marii Sadowskiej. Aktor, wręczając nagrodę w kategorii Odkrycia: Film, zanim podał nazwisko zwycięzcy, przypomniał reżyserce, że nie jest pierwszą kobietą w polskim kinie, która odnosi sukcesy. Przy okazji z ironią nawiązał do treści przedstawionych w jej filmie "Dziewczyny z Dubaju".

"Wydaje mi się, że kobiety robiły już filmy wysokobudżetowe, niejaka Agnieszka Holland, Ania Kazejak, która tutaj siedzi. Ale z jednym się mogę zgodzić, na pewno nie w tak dyskryminujący rolę kobiety sposób" - ironizował aktor.

Po jego wypowiedzi rozległy się pojedyncze oklaski. Większość osób zgromadzonych na sali była jednak wyraźnie w szoku.

"Dziewczyny z Dubaju". Sadowska była oskarżana o promowanie prostytucji

Film "Dziewczyny z Dubaju" powstał na podstawie książki Piotra Krysiaka. Autor oparł się w niej na  stenogramach z przesłuchań dotyczących biznesu, którym trudniły się między innymi córka i była żona znanego muzyka. Danuta i Joanna B, pod szyldem "agencji modelek" aranżowały usługi seksualne dla bogatych klientów, świadczone przez polskie uczestniczki konkursów piękności, modelki i celebrytki w ekskluzywnych europejskich kurortach, na luksusowych jachtach, a przede wszystkim w Dubaju.

Film w reżyserii Marii Sadowskiej odniósł ogromny sukces w kinach. Pojawiły się jednak też zarzuty jakoby "Dziewczyny z Dubaju" promowały prostytucję. Rzeczywiście, nie brakuje opinii, że produkcja ukazuje cukierkowy świat, ociekający luksusem, gdzie przystojni mężczyźni traktują sex workerki jak księżniczki. 

Maria Sadowska podkreślała, że to kwestia odbioru: "Seks jest w naszej kulturze utożsamiany z diabłem, ze złem. Mamy ogromne przyzwolenie na przemoc w kinie. Po premierze filmu gangsterskiego nikt nie zadaje pytania, czy to przypadkiem nie jest promocja przestępstw. Nikomu nie przeszkadzają latające flaki i 20 morderstw na minutę, ale sceny erotyczne są podejrzane. Tu od razu podniosły się głosy: "Ojej, chyba promujecie prostytucję!". Cały czas mnie to zastanawia" - mówiła w wywiadzie dla "Gazety Wyborczej".

Zobacz też:

Skandal z Dodą na gali Bestsellery Empiku 2022! Szokujące, jak potraktowali ją na scenie! Zrobiło się niezręcznie...

Maria Sadowska odpiera zarzut o promowanie prostytucji

Bestsellery Empiku 2022. Na ściance pojawił się dawno niewidziany Michał Witkowski

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy