Nie jest tajemnicą, że w show-biznesie niełatwo o trwały związek. Choć wiele par rozstaje się po kilku latach, zaprzeczeniem tej tezy zdaje się być małżeństwo Kuby Badacha i Aleksandry Kwaśniewskiej. Małżeństwo wzięło ślub ponad 13 lat temu i nikt już nie ma wątpliwości, że są sobie pisani.
Zobacz również:
Kuba Badach i Ola Kwaśniewska o początkach relacji
Badach i Kwaśniewska udzielił niedawno wywiadu Plejadzie, w którym wrócili pamięcią do początków swojej miłości. Portal zapytał go wprost, czy miał w sobie kiedyś żal, że jest utożsamiany przez pryzmat znanego teścia.
Kuba Badach podkreślił, że Aleksandra Kwaśniewska miała być jego fanką, zanim poznali się osobiście.
"U nas to jakoś tak wszystko się układało, że zanim poznałem Olę, byłem już aktywnym muzykiem, pracującym, z dorobkiem i Ola wiedziała, co robiłem przed naszym spotkaniem. Była fanką i ponoć chodziła nawet na koncerty, ale nigdy się, jak to się mówi, nie wypucowała. (...) Myślę, że już mamy taki staż ze sobą i tyle lat za sobą, że mam z tym luz" - wyzna wprost.
"Kuba zawsze znał swoją wartość. Może nie byłeś taki super popularny w Polsce, ale środowisko cię doceniło dużo wcześniej" - dodała Aleksandra Kwaśniewska.
Kuba Badach szczerze o znanych teściach
Badach mimo tego zdobył się na dość zaskakujące podsumowanie znanych teściów.
"Ludzie z mojej branży wiedzą kim jestem i co potrafię. Zawsze myślałem, że jeżeli moi kumple i koleżanki, którzy znają się na muzyce, mówią, że to, co robię jest okej, no to dla mnie coś znaczy. Z drugiej strony, nie ukrywajmy, mieć teściów, którzy są byłą parą prezydencką, to jest to straszny szpan" - skwitował gwiazdor we wspomnianym portalu.
W wywiadzie dla "Vivy!" sprzed kilku miesięcy Kuba Badach zażartował z kolei, że z jego teściową - Jolantą Kwaśniewską - najbardziej łączy go... umiejętność sprzątania.
"No bo tak jest, wiesz. No to jest... oboje mają super poczucie humoru i każdy ma swoje wady i zalety. Moją zaletą jest to, że potrafię sprzątać, więc teściowa mnie lubi, no bo ona też lubi sprzątać, więc jesteśmy oboje po prostu freakami porządków" - mówił.









