Królikowski został bohaterem wielu afer
Antek Królikowski ma za sobą niezwykle ciężki czas. Nie da się jednak ukryć, że część "dramatów" sam na siebie zesłał. Kilka tygodni temu okazało się bowiem, że zaledwie po kilku miesiącach małżeństwa jego związek z Joanną Opozdą się rozpadł.
Jeden z portali tuż po przyjściu na świat ich dziecka, poinformował, że Antek zdradził brzemienną wówczas żonę z jej sąsiadką. Na aktora od razu spadła fala hejtu, że zabawiał się z inną, gdy jego małżonka walczyła o utrzymanie ciąży.
Nie był to jednak koniec dramatów. Później Królikowski obwieścił, że został włodarzem kolejnej patogali Royal Division. Wszyscy z zaciekawieniem wyczekiwali, jak wielkie nazwiska zmierzą się w walce wieczoru, która była szumnie zapowiadana. Nikt nie spodziewał się jednak, że będą to sobowtóry Zełenskiego i Putina.
Informacja ta nie tylko zszokowała polskie media, ale i rozpisały się o Królikowskim zagraniczne portale. Szybko okazało się, że miała to być jedynie prowokacja, ale nie ulegało wątpliwości, że cała akcja była nie na miejscu.
Antek przeprosił i usunął się w cień
Antek usunął się w cień, wyznał, że chce zadbać o swoje zdrowie. Po kilku dniach od tajemniczego wpisu wyszło na jaw, że aktor faktycznie boryka się z ciężką, nieuleczalną chorobą. Na jego prośbę - jak informował Pudelek - do jednego z odcinków "Przez Atlantyk" dograno bowiem wypowiedź, że choruje na stwardnienie rozsiane.
Zaczęło się wszystko od tego, że w 2016 roku zostałem poproszony w programie rozrywkowym. Pamiętam, na scenie nagle poczułem, że gdzieś z trzewi wychodzi coś do gardła aż do samego mózgu. Paraliż na całej lewej stronie twarzy. 6 grudnia na Mikołaja dostałem taki prezent w postaci diagnozy SM, czyli stwardnienie rozsiane. Nieuleczalna choroba centralnego układu nerwowego
Antek spotkał się z Liroyem
Aktor nie zamierza na razie wracać na salony. Paparazzi nie odstępują go jednak na krok. Ostatnio zrobili mu zdjęcia w jednej z warszawskich knajpek. Okazało się, że Królikowski spotkał się w niej z... Liroyem, z którym zaprzyjaźnił się na planie tvn-owskiego show.
Panowie poszli w niedzielę do jednej ze stołecznych knajp, dzierżąc w dłoniach własne buteleczki. Aktor postanowił orzeźwić się bezalkoholowym piwem oraz napojem energetycznym. Z takim ekwipunkiem zasiadł przy stoliku i napawał się wiosenną aurą, dyskutując ze słynnym raperem i towarzyszem programu "Przez Atlantyk"
Myślicie, że Liroy pomaga Królikowskiemu stanąć na nogi?
Zobacz też:
Ciemna strona choroby Królikowskiego. "Ludzie nie mają pojęcia, przez co przechodzi"
Antoni Królikowski dementuje plotki. Ma plan, co zrobić z "fake newsami"
Wołodymyr Zełenski: Wyzwolenie Ukrainy to kwestia czasu


