Prezenterka Anna Popek z przykrością wspomina święta, kiedy to wyjechała za granicę i musiała kosztować potraw, które nijak kojarzą się z Bożym Narodzeniem.
"Poleciałam na Majorkę z powodów sercowych" - opowiada.
"Kiedy podczas Wigilii podano wieprzowinę po tajsku, stwierdziłam, że to obraza. Wszystko odbywało się na jachcie, więc nawet nie można było wyjść".
Od tamtej pory zdecydowanie stawia na święta w domu, z choinką i wśród bliskich.
Doda z kolei w ogóle nie lubi świąt, uznając zwyczaj zasiadania wraz z rodziną przy wigilijnym stole za sztampowy.
Skandalistka szczególnie nie znosi ucztowania, ponieważ obawia się, że przytyje przed koncertem sylwestrowym.
"Nie przepadam za świętami, nie zaprzątam sobie głowy gotowaniem. Nie znoszę tradycji dzielenia się opłatkiem i rutynowych życzeń" - wymienia.
Piosenkarka wyjeżdża na ten czas z kraju. Kierunek - Karaiby.
![Wiśniewski ostro o Martyniuku. Mówi o konsekwencjach [POMPONIK EXCLUSIVE]](https://i.iplsc.com/000LSVO3WR5EMYY0-C401.webp)
