Doba jest dla niej za krótka. Anna Dymna łączy pracę zawodową z prowadzeniem fundacji „Mimo Wszystko” wspierającej niepełnosprawnych.
Obecnie aktorka przygotowuje jeszcze finał Festiwalu Zaczarowanej Piosenki, który odbędzie się 9 czerwca w Krakowie.
Choć, jak pisało "Na Żywo", gwiazda zmaga się z poważnymi dolegliwościami zdrowotnymi, nie pozwala, by ból powstrzymał ją przed zorganizowaniem wspaniałego święta muzyki.
Ale są sytuacje, które powodują, że nawet ona czuje się zdruzgotana. Tak było niedawno, gdy dowiedziała się o ciężkiej chorobie swojego przyjaciela – Krzysztofa Cwynara (75 l.).
Muzyk, tak jak ona, pomaga niepełnosprawnym. Prowadzi Studio Integracji, w którym ujawniają się talenty muzyczne.
Przygotowując do udziału w Festiwalu Zaczarowanej Piosenki swego podopiecznego Radka Graczyka, Cwynar musiał zmierzyć się z nawrotem nowotworu...
Każda rozmowa z nią jest jak lekarstwo
"Miałem kibicować Radkowi w półfinale w warszawskich Łazienkach, ale dowiedziałem się, że mam raka i lekarze nie chcieli mnie już wypuścić. Powiedziałem o tym Ani" – zdradza w rozmowie z „Na Żywo” artysta.
Mimo ogromu obowiązków aktorka dzwoni do przyjaciela każdego dnia i zadeklarowała mu pomoc w zdobywaniu środków na leczenie.
Otoczyła też wyjątkową troską jego podopiecznego – Radka.
"Każda rozmowa z Anią jest dla Krzysztofa jak lekarstwo" – twierdzi znajomy muzyka.
Dymna nie ukrywa, jak bardzo podziwia Cwynara.
"Ja Krzysia doskonale rozumiem. On żyje dla tych ludzi i chce być z nimi. Mam tak samo" – wyznaje "Na Żywo" aktorka.
Dodała, że zrobi wszystko, by podnieść przyjaciela na duchu.
"Czekam na Krzysia w Krakowie i wierzę, że na własne oczy zobaczy Radka" – mówi z nadzieją w głosie.
Mając tak wielkie wsparcie, muzyk z pewnością szybko wróci do zdrowia.
Zobacz również:
***
