Reklama
Reklama

Ania z "Sanatorium" ujawniła niepokojące szczegóły. Wspomniała o zdradzie

W "Sanatorium miłości" Anna Wojnarowska była jedną z tych uczestniczek, które praktycznie nie schodziły z ekranu. Przebojowa, uśmiechnięta, jednak za tym uśmiechem kryło się wiele złych doświadczeń. Jak wygląda życie Ani z Lubska po programie?

Z "Sanatorium miłości" Anna z Lubska wyszła bez partnera. Choć była faworytką randkowego show. Już w drugim odcinku oświadczał się jej Edmund z Żagania, potem Zdzisław z Gryfina liczył na uczucie z jej strony, a wreszcie i Stanisław z Raszyna zaprosił ją na randkę. Każdemu z nich Anna odmawiała. Czy po programie znalazła partnera?

Reklama

"Sanatorium miłości". To dlatego Anna zgłosiła się do programu

Anna Wojnarowska z "Sanatorium miłości" 7 do tej pory nie narzeka na brak zainteresowania ze strony mężczyzn. To właśnie chęć poznania kogoś skłoniła ją do tego, by zgłosić się do randkowego show TVP

"Wszyscy pragnęli miłości i ja też zapragnęłam. Doszłam do wniosku, że jeszcze mogłabym się z kimś związać. Mogłabym z kimś być, bo wcześniej wydawało mi się, że raczej nie" - mówiła uczestniczka "Sanatorium miłości 7" w rozmowie z youtuberką Bugi.

Po tym, jak poprzedni partnerzy życiowi zostawili Anię, miała nadzieję, że program odmieni jej los.

"W sanatorium nie poznałam, ale teraz poznaję dużo fajnych facetów" - przyznała Anna Wojnarowicz.

"Sanatorium miłości" Anna nadal dostaje listy

Choć program "Sanatorium miłości" był pokazywany już kilka tygodni temu, to Ania wciąż otrzymuje mnóstwo listów i propozycji od panów:

"Program dał mi możliwość poznania wielu osób, mam wielu fanów, którzy chcą się ze mną spotykać [...]. Owszem, również poznałam mężczyzn, bo bardzo dużo mężczyzn do mnie pisało i jeszcze pisze, ta fala nie minęła. Mam więc możliwość poznania TEGO mężczyzny. Może się uda" - z nadzieją mówiła Ania.

"Sanatorium miłości" Anna zaapelowała do kobiet

Ania wspomniała też o swoich dość trudnych doświadczeniach. Przypomniała, że w poprzednich związkach była zdradzana przez mężczyzn. To spowodowało, że nie miała już ochoty na kolejne relacje, źle myślala o sobie. Właśnie "Sanatorium miłości" upewniło ją, że bardzo się myliła.

"Życzę wszystkim kobietom, które spotykają przykre ze strony mężczyzn zdarzenia, żeby wiedziały, że życie jest piękne, żeby nie zapominały o sobie, przede wszystkim kochały siebie. W ogóle nie patrzcie, dziewczyny, co mówią inni, że mu powinnaś wybaczyć, czy nie wybaczyć. Zrób to, co czujesz w sercu.

Zobacz materiał promocyjny partnera:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Ula nie grała czysto w "Sanatorium". Zdzisław ujawnia kulisy

Uczestnicy "Sanatorium" skłóceni. Za konfliktami stoi jedna osoba. Nikt go nie podejrzewał

Zadziwiający zwrot akcji ws. "Sanatorium miłości". Marek zabrał głos

To koniec relacji Edmunda i Anny z "Sanatorium". Ktoś inny ma u niej duże szanse

Anna z "Sanatorium" straciła sympatię widzów. Burza w komentarzach. Tak ją nazwali

pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy