Reklama
Reklama

Ania z "Rolnik szuka żony" wybrała jedynego. Wszyscy mówią, że to zły wybór

Uczestnicy programu "Rolnik szuka żony" 10 wybrali swoich partnerów życiowych. Co prawda nie wszyscy, ale znakomita większość. Jak się okazało, Ania, którą widzowie uważali za najrozsądniejszą dokonała fatalnego wyboru. Tak przynajmniej twierdzą widzowie i nie kryją się ze swoją krytyką w komentarzach.

Ania z "Rolnik szuka żony" wybrała jedynego. Wszyscy mówią, że to zły wybór

W programie "Rolnik szuka żony" Ania zdecydowała, którego mężczyznę wybierze na swojego partnera. Rolniczka miała o tyle trudne zadanie, ponieważ do żadnego z kandydatów nie czuła szczególnej mięty. Decyzja nie była łatwa, ale wybór Ani całkowicie załamał widzów. Wszyscy zgodnie twierdzą, że popełniła najgorszy możliwy błąd.

Ania z "Rolnik szuka żony 10" wybrała partnera. Wszyscy jej go odradzali

Ania zdecydowała się wybrać Jakuba, który to doprowadził do niezłego zamieszania we wcześniejszych odcinkach. Brat Ani dowiedział się, że Kuba tuż przed pojawieniem się w posiadłości rolnej Ani był jeszcze w związku z inną kobietą: "Powiedziała, że jeszcze dwa tygodnie temu byli w związku, że była jego narzeczoną".

Reklama

Mogłoby się wydawać, że takie zachowanie całkowicie skreśli mężczyznę z kręgu zainteresowań Ani. No cóż, stało się inaczej. Ania wybrała Kubę jako swojego partnera. Jak powiedziała Marcie Manowskiej: "Generalnie do niego też nie ma jakiegoś uczucia, ale jakoś całokształtem najbliżej mi jest do niego. (...) Albo Kuba, albo nic".

Fani programu "Rolnik szuka żony" nie zostawiają na Ani suchej nitki

  • "Według mnie gość jest nieszczery. Dominik był najlepszym wyborem"
  • "Zły wybór, porażka"
  • "Najgorszy wybór, jaki może być"
  • "Chyba najgorszą decyzję z możliwych podjęła"
  • "Jak można wybrać faceta z 3 dzieci i mieć naiwnie nadzieję, że będzie szczerym wiernym partnerem. Serio Anka? Serio?"
  • "Anka tak odwaliła, że szok. Byłam pewna, że jest bardziej rozsądną i mądra. Wybrała faceta, który cały dzień bajerował jej pracownicę, a dodatkowo na dobre nie zakończył poprzedniego związku"
  • "Najgorsza decyzja, jaką mogła podjąć, nie rozumiem, że raz popełniła błąd w swoim życiu i nie wyciągała wniosków, tylko popełnia kolejny i nie wiem, czy nie gorszy. Szkoda, bo bardzo sympatyczna, miła kobieta. Życzę jej jak najlepiej"
pomponik.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama