64-letnia aktorka przeżywa aktualnie drugą młodość. Okazało się, że od ponad roku nie jest już żoną Jerzego Bernatowicza, z którym ma córkę.
Szybko wyszło na jaw, że Ewa w głowie zawrócił jej inny mężczyzna. Na wakacjach w Turcji poznała bowiem przystojnego i sporo młodszego specjalistę od delfinoterapii.
Szybko doszło też do zaręczyn, czego aktorka nawet specjalnie nie kryła.
"Zastanawiałam się, czy to powiedzieć, ale powiem. Na tych wakacjach w Grecji się zaręczyłam. To się stało w Atenach, pod Akropolem" - mówiła.
Ukochany Kasprzyk ma także głowę na karku i nieźle prosperujący biznes."Ewa pochwaliła się, że jej partner jest biznesmenem. Ma hotel w RPA, do którego ostatnio pojechała również jej córka Małgorzata" - donosił informator tabloidu. Być może to z powodu tych zmian Ewa zaczęła robić porządki w domu i dokonała zaskakującego odkrycia. Chodzi o Andrzeja Piasecznego (sprawdź!)...

Ewa na swoim InstaStories zamieściła plakat z roznegliżowanym Andrzejem. Na zdjęciu Piasek trzyma różę.
Ta cenna zdobycz pochodzi z 1995 roku, kiedy wokalista był idolem nastolatek, które raczej nie wiedziały za wiele o jego prywatnym życiu. Andrzej szybko zareagował na akcję wspominkową Ewy i na swoim Instagramie zamieścił odpowiedź. Zagroził, że się zrewanżuje aktorce!"Oj, bo zacznę szperać w odwecie" - odpisał Andrzej. Pamiętacie Andrzeja z tamtych czasów?




***








