Agata Młynarska znowu w szpitalu. "Bywa różnie. Raz lepiej, raz gorzej"

Oprac.: Jowita Bis

VIPHOTO/East NewsEast News

Agata Młynarska znowu trafiła do szpitala

Co 8 tygodni przychodzę po strzykawkę z nadzieją na to, że będzie lepiej. Bywa różnie. Raz lepiej, raz gorzej. Lek biologiczny jest nowoczesną terapią, która daje ogromną szansę na poprawę stanu zdrowia w różnych chorobach. U mnie to kolejne podejście. W nieswoistych chorobach zapalnych jelit jak sama nazwa wskazuje - wszystko może być nieswoiste, czyli u każdego inaczej. Trzeba cierpliwości i wiary w siebie, lekarzy i leki. Z pewnością wolę "biologię" od wyniszczających sterydów. Choć i tu muszę przyznać, że sterydoterapia wielokrotnie ratowała mi życie. Najważniejsze, to nie poddawać się. Nie zawsze łatwo przychodzi taka postawa" hej, do przodu", ale zawsze sobie powtarzam, że" jeszcze w zielone gramy". A z wiosną więcej zieleni... - napisała Młynarska.

Agata Młynarska - choroby

Jest to choroba polegająca na zupełnie innym postrzeganiu bodźców, czyli nawet dotyk, światło, wszystko, możesz postrzegać jako ogromny ból. W domu, w samochodzie, w knajpie, mam alergię na głośne dźwięki, na za mocne światło - nie lubię tego. To jest tak, że mnie to aż przeszywa do kości. Lady Gaga choruje na to. Różni ludzie do mnie mówią: "Ale gdzie jest ta twoja choroba, przecież świetnie wyglądasz?". A ty siedzisz i czujesz, że wbijają Ci igły w nogi, w udo, w kolana, że nie wytrzymasz, tak cię ten ból paraliżuje" - wyjawiła Agata.
"Sobota na Love Island": Mama Piotrka o występie synaPOLSAT GOPOLSAT GO
pomponik.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?