15 tysięcy - w takiej liczbie egzemplarzy sprzedali się "Rodzice prezydenta" - książka, która w grudniu pojawiła się na rynku. Ujawnia ona wiele szczegółów z prywatnego życia pary prezydenckiej i samej Agaty Dudy.
Pozycja stała się prawdziwym hitem wydawniczym (dodruk w styczniu), a rodzice głowy państwa otrzymali nagrodę Stowarzyszenia Wydawców Katolickich Feniks 2016 "Księga Życia" za "szczególne osiągnięcia dla życia społecznego". Janina (67 l.) i Jan (67 l.) Dudowie odebrali wyróżnienie 9 kwietnia w Warszawie.
"Nie otrzymalibyśmy tej nagrody gdyby nie Polska, ponieważ to naród wybrał naszego syna na prezydenta" - powiedziała wzruszona Janina Milewska-Duda podczas uroczystej gali w bazylice Najświętszego Serca Jezusowego na warszawskiej Pradze.
Jan Duda dodał, że rodzina jest najlepszym miejscem kształtowania i dojrzewania człowieka. "Wielkim można być na każdym stanowisku" - stwierdził z uśmiechem.
Po nagrodę państwo Dudowie przyjechali z Krakowa, zatrzymując się w Pałacu Prezydenckim. Przy okazji ich wizyty w stolicy do mediów "wyciekła" sensacyjna informacja - Janina i Jan Dudowie nie chcieli przyjąć wynagrodzenia za książkę!
"Długo namawiani przez wydawców zdecydowali się w końcu na niewielką kwotę pokrywającą podatek, a resztę pieniędzy oddali jednej z organizacji zajmujących się niepełnosprawnymi oraz Fundacji Dzieło Nowego Tysiąclecia, która przyznaje stypendia zdolnym uczniom pochodzącym z małych miejscowości" - czytamy w "Rewii".
Pierwsza Dama Agata Kornhauser-Duda nie kryje radości, podkreślając, że jest dumna z teściów i ich wielkiego gestu!
