Tomasz Kammel od lat pracuje w TVP. Nie odszedł nawet, gdy większość jego kolegów zdążyła się już pożegnać z pracą na Woronicza.
On nie ma zdaje się większych problemów, by firmować swym nazwiskiem to, co od kilku lat dzieje się w rządowej stacji.
Prezenter spełnia się m.in. w roli prowadzącego "Pytanie na śniadanie", gdzie po odejściu Marzeny Rogalskiej partneruje mu Iza Krzan.
Tomasz Kammel zaskoczył w "Pytaniu na śniadanie"
Na ogół Kammel nie obnosi się na wizji ze swoimi poglądami i kreuje wizerunek profesjonalnego dziennikarza, który na pierwszym miejscu stawia zaproszonych do studia gości.
Ostatnio jednak nawet on nie wytrzymał i nieco podzielił się swoimi poglądami na pewną sprawę.
Do studia zaproszono rotmistrza kawalerii ochotniczej, Adama Sujeckiego. Mężczyzna podzielił się w pewnym momencie swoimi przemyśleniami dotyczącymi tego, z czym już mali chłopcy powinni być oswajani.
"Jest przysłowie: jeżeli mili państwo chcemy, żeby z naszych dzieci byli męże, cackami ich nie mamcie. Dajcie im konia, szablę, oręże. Wtedy rośnie 15-, 16-letni odpowiedzialny, dorosły młodzieniec" — powiedział rotmistrz.

Kammel ujawnił swoje poglądy w TVP
Na te słowa pilnie zareagował Tomasz, który pierwszy raz postanowił nie kryć się ze swoimi poglądami.
"Bardzo jest to nie po drodze z moimi poglądami, natomiast patrząc na to, co dzieje się za wschodnią granicą, moja gotowość do buntu przeciwko temu, co pan rotmistrz mówi, słabnie" - wypalił Kammel.
Gość nie krył zdziwienia, a w studio zapadła chwilowa cisza. Potem ekspert kontynuował swoją wypowiedź.
Zaskoczenie reakcją Tomka?
Czytaj też:
Tomasz Kammel pójdzie do konkurencyjnego "Dzień Dobry TVN"? Szokująca deklaracja dziennikarza TVP
Tomasz Kammel: Sensacyjne plotki o nim i Wojewódzkim to jednak prawda! Smutny koniec relacji!
Zwyciężczyni Eurowizji oskarżona o plagiat? W sieci zawrzało









