Krzysztof Kiersznowski od dłuższego czasu zmagał się z chorobą nowotworową. Aktor jednak starał się nie narzekać na swój los i pomimo choroby pracował.
Niestety, 24 października dowiedzieliśmy się o jego śmierci.
Pogrzeb wybitnego aktora odbył się 4 listopada. Jego ciało zostało skremowane, a msza żałobna odbyła się w kościele św. Aleksandry na Placu Trzech Krzyży. Aktor został pochowany na cmentarzu w Komorowie koło Pruszkowa.
W ostatniej drodze Krzysztofa Kiersznowskiego wzięli udział nie tylko jego bliscy, ale również osoby znane, które znały go dzięki wspólnej pracy.
Na uroczystościach pogrzebowych zjawiła się m.in. Ada Fijał.
Gwiazda tego samego dnia była jeszcze obecna na dwóch premierach: "Pszczółce Mai" i filmu "Bo we mnie jest seks".
Na jednej z nich naszemu reporterowi udało się z nią porozmawiać.

Ada Fijał była na pogrzebie Krzysztofa Kiersznowskiego. Co wyjawiła?
W rozmowie z nami wyjawiła, że pogrzeb Krzysztofa Kiersznowskiego był skromny, podobnie jak usposobienie zmarłego aktora.
Ada Fijał niezwykle docenia, że miała okazję go poznać i pracować z nim przy wspólnych projektach.
Ja jestem bardzo szczęśliwa, że miałam okazję z nim pracować, zagraliśmy bardzo wiele spektakli razem, byliśmy na wyjazdowych spektaklach i to był cudowny czas. Będę to wspominać i doceniać, że miałam przyjemność pracować z tak wielkim aktorem
Co jeszcze wyjawiła Ada Fijał? Zobaczcie w wideo poniżej:
Zobacz też:
Emilia Dankwa pokazała się w bikini!
Britney Spears nie odzyskała wolności. Dlaczego?
Doda szczerze o życiu singielki










