Reklama
Reklama

A jednak Szymon Hołownia spotkał się z dziennikarzami. Przemówili po naradzie: "Ma duszę dziennikarza"

Szymon Hołownia od początku zapowiadał, że będzie chciał spotkać się z dziennikarzami pracującymi na sejmowych korytarzach. Jak powiedział, tak zrobił. Pracownicy największych polskich mediów zabrali głos po naradzie z nowym marszałkiem sejmu. Ich opinie zaskakują. Jednak nie jest "telewizyjnym drewnem"?

Szymon Hołownia zadebiutował jako marszałek Sejmu. Dziennikarze będą mieli lepiej?

W miniony poniedziałek Szymon Hołownia po raz pierwszy wystąpił w roli marszałka Sejmu. Nie był to debiut łatwy, ale zwrócił uwagę mediów z całej Polski. Sam Hołownia już na starcie zapowiadał zresztą, że zamierza znacznie bliżej współpracować z dziennikarzami, którzy pracują na Wiejskiej. Zadeklarował też chęć zwiększenia ich komfortu pracy po kilku trudniejszych latach. Polityk błyskawicznie zabrał się za wypełnianie tej obietnicy.

W czwartek, jeszcze przed wygłoszonych wieczorem w największych telewizjach orędziem, Szymon Hołownia zorganizował w Sejmie spotkanie z doświadczonymi sejmowymi reporterami. W jego trakcie omawiano warunki ich codziennej pracy. Przedstawiciele prasy narzekali na brak dostępu do części sejmowych korytarzy oraz brak wyznaczonej dla nich przestrzeni socjalnej. Konsultacje spotkały się z ostrożnym, choć głównie pozytywnym odbiorem:

Reklama

"Zarówno marszałek jak i szef Kancelarii bardziej słuchali nas, niż sami mówili. Chcieli dowiedzieć się, jakie mamy sugestie w związku z polepszeniem warunków pracy w sejmowym budynku. Wyliczaliśmy więc m.in., że potrzebujemy jakiejś przestrzeni socjalnej, pomieszczenia do pracy, ale zgłosiliśmy też postulat pełnego otwarcia korytarzy i kuluarów sejmowych. Uwagi zostały przyjęte, prawdopodobnie będą procedowane" - podkreślił dla Wirtualnych Mediów Patryk Michalski z WP.

Hołownia nie jest "telewizyjnym drewnem"? Zbiera coraz więcej pochwał

Byli współpracownicy Szymona Hołowni z czasów "Mam talent!" w ostatnich dniach chętnie zabierają głos na temat jego trudnych początków w świecie mediów audiowizualnych. Marcin Prokop wprost nazwał dawnego kolegę "telewizyjnym drewnem". Tak on, jak i inni współpracownicy z dawnych lat, podkreślają jednak, że Hołownia zdecydowanie się "wyrobił" przez lata. Pozytywnie zostały ocenione także jego dotychczasowe wystąpienia po objęciu urzędu marszałka.

A jak Hołownię ocenili dziennikarze pracujący na co dzień w Sejmie? Jacek Czarnecki w Radia Zet nie ukrywał swojego pozytywnego nastawienia w rozmowie z Wirtualnymi Mediami: "Znam marszałka od lat i wierzę mu, gdy zapowiada poprawę warunków. Hołownia ma duszę dziennikarza i znakomicie zdaje sobie sprawę, o co chodzi w naszej pracy. Od PiS-u w ostatnich latach dostaliśmy mocno w kość, więc wpuszczenie świeżego powietrza na sejmowe korytarze na pewno bardzo się przyda".

Nie oznacza to natomiast, że dziennikarze nie będą patrzeć Szymonowi Hołowni na ręce i weryfikować, czy te dobre intencje zamieniły się w czyny: "Teraz daje się wyczuć otwartość marszałka na dziennikarzy, a to daje nadzieję. Ale będziemy sprawdzać to, czy Szymon Hołownia wywiązuje się ze swoich obietnic i egzekwować je" - podsumował Michalski.

Zobacz też:

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Szymon Hołownia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy