Agata Kulesza olśniła na pokazie Macieja Zienia. Jej skórzany płaszcz skradł show
W poniedziałkowy wieczór, tłum gwiazd polskiego show-biznesu zgromadził się, by podziwiać najnowszą kolekcję Macieja Zienia, zatytułowaną "Holiday Dream". Jego kreacje, będące kwintesencją elegancji, przyciągnęły uwagę nie tylko znawców mody, ale także celebrytów, którzy pragnęli na własne oczy zobaczyć najnowsze materiały.
Wśród nich znalazła się Agata Kulesza, która tym razem zaskoczyła odważną stylizacją. Pojawiła się w długim, skórzanym płaszczu, spod którego wyłaniała się zmysłowa, czarna koronka - prawdopodobnie fragment sukienki. 53-latka nie kryła entuzjazmu w związku z udziałem w wydarzeniu. Podkreśliła, że projektant doskonale rozumie jej styl i potrafi dostosować swoje kreacje do jej osobowości.
"Dzisiaj się cieszę, że jestem na pokazie Maćka Zienia. Chyba jestem drugi raz w życiu na pokazie mody. Fajnie, że mnie ubrał i to są jego ubrania. I fajnie, że namówił mnie na trochę inny wizerunek. (...) Maciek dba o to, bym czuła się komfortowo. I żeby to był mój charakter, zazwyczaj jesteśmy w prostej klasyce" - wyjawiła w rozmowie ze “Światem Gwiazd".
Kulesza ujawniła tajniki swojego stylu. Teraz wszystko stało się jasne
Nie od dziś wiadomo, że Agata Kulesza przez wielu nazywana jest "ikoną stylu". Jej klasyczne kreacje niemal zawsze zwracają uwagę. W najnowszym wywiadzie ze "Światem Gwiazd", celebrytka przyznała, że jej modowe preferencje oscylują między skandynawskim minimalizmem a sportową wygodą. Jest zadeklarowaną miłośniczką prostoty, stonowanych kolorów i braku zbędnych ozdobników. Swój styl określa przede wszystkim jako bardziej swobodny, komfortowy i sprawdzający się w codziennych sytuacjach.
"Ja trochę się śmieję, że jestem taka skandynawska. Albo jestem skandynawska, albo jestem dresiarą. (...) Ja lubię prostotę, jednobarwne rzeczy, nie lubię wzorów, falban, kwiatów, więc jestem chyba prosta w obsłudze" - podsumowała z humorem.
Zobacz też:
Przejmujące wyznanie Agaty Kuleszy. Już nie kryje się z tym, co ją spotkało
Agata Kulesza tyle ma do powiedzenia Kurzajewskiemu: "Trzeba przeczekać"
