Naprawdę zrobili to dla Joanny Kołaczkowskiej. Nagle wszyscy zamilkli
Do ogromnie wzruszającego momentu doszło podczas Świętokrzyskiej Gali Kabaretowej w kieleckiej Kadzielni. Salwy śmiechu zostały momentalnie przerwane, kiedy prowadzący galę artyści Kabaretu Skeczów Męczących zwrócili się do zgromadzonej w amfiteatrze publiczności. Tak postanowili uczcić pamięć zmarłej niedawno Joanny Kołaczkowskiej. Aż ciężko ukryć łzy.
Joanny Kołaczkowskiej nie ma z nami już od nieco ponad miesiąca. Ból po stracie wybitnej artystki kabaretowej nadal jest bardzo silny i wiele osób nie może pogodzić się z jej odejściem. W sobotni wieczór na antenie Polsatu transmitowano Świętokrzyską Galę Kabaretową w kieleckiej Kadzielni.
To właśnie podczas tego wydarzenia koledzy z branży postanowili w symboliczny sposób oddać hołd zmarłej koleżance i uczcić jej pamięć.
"Chcielibyśmy poprosić państwa o symboliczne światełko do nieba. Od Kadzielni dla Joanny Kołaczkowskiej" - padło ze sceny.
Nagle w amfiteatrze pojawiły się tysiące światełek, a w tle dało się słyszeć "Song porzuconej", jeden z największych hitów Joanny Kołaczkowskiej.
"Prosimy państwa jeszcze o to, co Asia kochała najbardziej – o wielkie owacje" - zaapelowali prowadzący galę, a widownia natychmiast spełniła tę prośbę.
Głośne oklaski wypełniły cały amfiteatr. Widzowie w ten sposób oddali hołd jednej z największych artystek kabaretowych polskiej sceny.
Na wielu twarzach widoczne było ogromne wzruszenie a nawet łzy. Świat kabaretów i tego typu galę już nigdy nie będą takie same bez występów Joanny Kołaczkowskiej, która zawsze, niezależnie od sytuacji potrafiła rozbawić nas do łez.
Zobacz też:
Niezwykły gest Majewskiego. Zrobi to dla Kołaczkowskiej
Minął miesiąc od śmierci Kołaczkowskiej. To wyznanie chwyta za serce