Minął niecały tydzień od pogrzebu Jacka Wójcika. Poruszona Edzia w końcu zabrała głos
Śmierć gwiazdora "Królowych życia" Jacka Wójcika wstrząsnęła światem medialnym. Celebrytę żegnali nie tylko fani, ale przede wszystkim jego bliscy. Na pogrzebie zjawiła się oczywiście przyjaciółka zmarłego Edyta Nowak-Nawara, która bardzo przeżyła to, co się stało. Dopiero pięć dni po pogrzebie dała radę odezwać się do fanów.
1 października media obiegła informacja o śmierci Jacka Wójcika. Mężczyzna dał się poznać dzięki programowi "Królowe życia". Był przyjacielem Dagmary Kaźmierskiej i przez wiele sezonów pojawiał się u jej boku. Fani uwielbiali ich poczucie humoru i z niecierpliwością czekali ich kolejne przygody.
To właśnie Kaźmierska przekazała do wiadomości publicznej informację o śmierci Jacka. Doniesienia te potwierdziła potem rodzina zmarłego za pośrednictwem stacji TTV.
Do tej pory nie wiadomo, co było przyczyną śmierci Wójcika. Plotki mówią jednak o tym, że celebryta był poważnie chory.
Pogrzeb Jacka Wójcika odbył się 4 października w jego rodzinnym Kłodzku. Celebrytę żegnali bliscy oraz znajomi z branży.
Wcześniej kondolencje rodzinie Jacka jego znajomi przekazywali w mediach społecznościowych. Ku zdziwieniu wielu osób odejście Wójcika stało się dla Edyty Nowak-Nawary i Dagmary Kaźmierskiej powodem do kolejnej kłótni.
Byłe przyjaciółki jakiś czas temu zerwały ze sobą kontakt. Teraz po śmierci ich wspólnego znajomego zaczęły publicznie mówić o sobie źle.
Dagmara przekazała w mediach, że była ostatnią osobą, która rozmawiała z Jackiem. Edyta stwierdziła za to, że zmarły miał ogromny żal do Kaźmierskiej i nie chciał, by pojawiła się ona na jego pogrzebie.
Prawda o relacji byłych przyjaciół zapewne leży gdzieś pośrodku.
Edyta Nowak-Nawara w mediach społecznościowych wiele mówiła o zmarłym przyjacielu. Widać było, że trudno jej pogodzić się z niespodziewanym odejściem Jacka Wójcika.
"Jak mogłeś mnie zostawić, tyle marzeń, nowe oferty i to granie wspólne spełniło ci się. Dlaczego powiedz mi. Wracaj" - pisała na Instagramie.
Edyta Nowak-Nawara wciąż nie otrząsnęła się po śmierci Jacka Wójcika. W czwartkowy wieczór opublikowała na Instastories zdjęcie z przyjacielem, które opatrzyła wzruszającym podpisem.
"Jak strasznie mi ciebie brakuje" - wyznała.
Widać, że Edzia wciąż nie pogodziła się z tym, że jej przyjaciel i były partner odszedł z tego świata.
Zobacz też:
Syn Dagmary, Conan Kaźmierski przyszedł na pogrzeb Jacka Wójcika. Bez mamy
Poruszona Peretti wspomina Jacka Wójcika. "Przytul tam mocno Patryka ode mnie"
Gwiazdor discopolo pożegnał Jacka Wójcika. Nie wszyscy wiedzą, co ich łączyło