Miał być faworytem w "Rolniku", a tu taka heca. Już zdążył podpaść widzom, są oburzeni
"Rolnik szuka żony" dopiero się zaczął, a jego uczestnicy już wywołują wątpliwości widzów. Prawdziwą burzę w sieci wywołał Roland, który jeszcze przed emisją pierwszego odcinka uchodził za faworyta wśród fanów. Jego zachowanie wywołało jednak spory niesmak, czemu wiele osób dało upust w komentarzach.
Kiedy TVP ujawniła uczestników 12. sezonu "Rolnik szuka żony", to 37-letni Roland wzbudził największą sympatię widzów. Przystojny, wysoki brunet prowadzi ekologiczne, roślinne gospodarstwo w gospodarstwo w pobliżu Łodzi. Mieszka z rodzicami i babcią - i to właśnie bliscy namówili go do udziału w programie.
Odrobinę nieśmiały i ułożony rolnik na początku sprawiał bardzo dobre wrażenie. Pozytywne relacje widzów zmieniły się jednak po emisji pierwszego odcinka, w którym pokazano, jak uczestnicy przeglądają listy od kandydatek. Roland, jak ujawnił niedawno w "PnŚ" otrzymał ich aż osiemdziesiąt. Miał pomoc w przeglądaniu tak obfitej korespondencji - ale właśnie to wywołało burzę w sieci.
Etap przeglądania listów zawsze budzi dużo emocji, zarówno w samych uczestnikach, jak i widzach. Nic dziwnego - w końcu właśnie od decyzji, jakie podejmą wtedy uczestnicy, zależy odnalezienie drugiej połówki. W 12. sezonie "Rolnika" to właśnie Roland otrzymał ich najwięcej.
Teraz widzowie współczują jego kandydatkom - z jednego, istotnego powodu. 37-latek przeglądał bowiem korespondencję... wraz z mamą. Część widzów zastanawiała się, czemu tak przystojny i miły mężczyzna szuka miłości w programie telewizyjnym - a niektóre osoby właśnie w tym widzą odpowiedź na tę zagadkę.
- "Aż dziw, że taki przystojny, zaradny i wykształcony facet szuka kobiety w telewizji"
- "Aj, a czemu z mamą decyduje. Chyba już jasne, czemu taki facet jest sam. Obym się myliła"
- "Wzrok mamy przy jednej kandydatce, co mu się spodobała... bezcenne"
- "Mami synuś"
- "On czytał te listy z mamą? To powodzenia życzę jego wybrankom"
- "On ma za chwilę 40 lat. Mamusia chyba nie jest potrzebna. Szczególnie przy wyborze dziewczyny" - czytamy w komentarzach.
Być może jednak wszyscy oni się mylą - świadczy o tym jedna wypowiedź prowadzącej - Marty Manowskiej.
O uczestnikach 12. sezonu "Rolnika" na razie oczywiście nie wiadomo zbyt wiele - poza tym, co zdecydowali się ujawnić sami, w swoich wizytówkach. Rąbka tajemnicy w pewnym momencie uchyliła jednak Manowska. Odpowiadając w sieci na komentarz fanki, która pochwaliła urodę Rolanda, prowadząca programu napisała:
"Roland jest też super w środku" - ogłosiła Manowska, chwaląc jego wnętrze.
Słowa prowadzącej mogą wskazywać, że pełna zaufania relacja z mamą wcale nie musi być niepokojącym znakiem w przypadku tego uczestnika. Rolnik bardzo pozytywnie wypadł też, kiedy opowiadał o roli gospodarza. A co wy sądzicie o tej sytuacji?
Zobacz też:
"Rolnik" dopiero się zaczął, a jeden uczestnik nagle zniknął
Dopiero co ruszył "Rolnik", a u Basi takie sceny. Przyjaciółka potwierdza
Arek z "Rolnik szuka żony" przeczytał to w liście od kandydatki