Robert Janowski wrócił do "Jaka to melodia?"
"Jaka to melodia?" to jedna z flagowych produkcji Telewizji Polskiej. Muzyczny teleturniej zadebiutował na antenie ponad dwie dekady temu i pomimo wielu zmian w ramówce, wciąż utrzymuje silną pozycję.
Na przestrzeni lat program nie uchronił się jednak od kadrowych roszad i doczekał się kilku prowadzących.
Po odejściu pierwszego gospodarza - Roberta Janowskiego - jego obowiązki na krótko przejął Norbi. Piosenkarz znany z hitu "Kobiety są gorące" szybko ustąpił miejsca Rafałowi Brzozowskiemu, który za czasów prezesury Jacka Kurskiego stał się prawdziwą gwiazdą TVP.
Po zmianach w zarządzie mediów publicznych od pewnego czasu w "Jaka to melodia?" znów można oglądać Roberta Janowskiego.
Ruch okazał się skuteczny, a widzowie ciepło przyjęli 64-latka.
"Takie wiadomości od rana to ja lubię. Ale pamiętajcie - to wszystko dzięki wam, telewidzom. Bez was by się nie udało" - pisał na swoim instagramowym profilu.
Koniec nagrań do "Jaka to melodia?". Artyści przesłali podziękowania
Muzyczna produkcja to jednak nie tylko słynny prowadzący - ważnymi postaciami programu są także artyści, których można usłyszeć w studio. Zespół Ozzi Band, w skład którego wchodzą między innymi Aleksandra Radwan i Bartek Grzanek, są filarem każdej edycji.
Wykonawcy przekazali właśnie w mediach społecznościowych informację, która zapewne nie spodoba się widzom, którzy wyczekują na nowe odcinki popularnego teleturnieju.
"No i koniec. To już koniec tej sesji" - przekazał piosenkarz i gitarzysta na oficjalnym profilu "Jaka to melodia?".
Jednak wszystko wskazuje na to, że format wróci na antenę wraz z premierą kolejnej ramówki.
"Żegnamy się czule. Ostatni dzień nagrań. (…) Było nam bardzo miło. Wrócimy w styczniu" - zapowiedzieli artyści.
Zobacz też:
Zamieszanie wokół "Rancza". Aktorzy i TVP zaprzeczają słowom reżysera serialu. Jest oświadczenie
Duże zmiany w TVP. Nowa twarz w Teleexpressie. W stacji pracuje od ubiegłego roku
Strasburger zdobył się na trudne wyznanie. Musi pomagać mu żona








