Reklama
Reklama

Już plotkowano ws. "13 posterunku", a tu takie słowa Zelta. Studzi emocje

Piotr Zelt ma na koncie wiele pamiętnych ról, jednak największą sławę przyniósł mu serial "13 posterunek". Produkcja Canal+, którą mogliśmy oglądać także na Polsacie miała gwiazdorską obsadę, a niedawne słowa Cezarego Pazury wzbudziły ogromne nadzieje fanów. Teraz serialowy Arnie w najnowszym wywiadzie odniósł się do słów kolegi z planu. Przy okazji szczerze wyznał, co dziś myśli o pracy przy tym kultowym formacie.

Piotr Zelt zdobył sławę dzięki serialowi "13 posterunek"

Piotr Zelt rozpoczął przygodę z aktorstwem na początku lat 90., a w jego filmografii znalazły się produkcje tak znanych twórców, jak Krzysztof Kieślowski, Andrzej Żuławski czy Juliusz Machulski. Mimo to do dzisiaj najwięcej widzów pamięta go z roli Arnolda "Arniego" w serialu "13 posterunek".

Zelt nie był jedynym świetnym aktorem, który przyczynił się do niegasnącej popularności produkcji w reżyserii Macieja Ślesickiego. W niezapomnianej komedii grali też Cezary PazuraMarek PerepeczkoAleksandra Woźniak, Agnieszka Włodarczyk, Dorota Chotecka czy Ewa Szykulska.

Reklama

Choć ostatnie zdjęcia nakręcono w 2000 roku, format wciąż przyciąga uwagę. Kiedy zatem Pazura ogłosił, że słyszał o możliwej reaktywacji serii, fani zareagowali entuzjazmem.

Piotr Zelt reaguje na słowa Pazury ws. "13 posterunku"

Pazura gościł niedawno na kanale Karoliny Brodnickiej w serwisie Twitch. Zapytany, czy mógłby znów wcielić się w Czarka, przyznał, że słyszał o reaktywacji serialu.

"Ale zdradzę tajemnicę, że jest pomysł, żeby reaktywować '13 posterunek'. Musi się zgodzić Maciej Ślesicki, ale prawa do tego serialu są już w jednych rękach" - stwierdził.

Według słów Pazury, on sam miałby wcielić się w rolę graną wcześniej przez nieżyjącego już Marka Perepeczkę. Rolę Czarka trzeba byłoby obsadzić całkiem nowym aktorem. Zelt, zapytany przez Plejadę o pomysł powrotu do produkcji, wyraźnie ma mieszane uczucia. Powód jest jeden - odejście aktorów grających główe role.

"Musiałbym się przyjrzeć scenariuszowi, jaki jest zamysł. Pierwotna obsada się przerzedziła z przyczyn naturalno-losowych. Nie żyją już Marek Walczewski i Marek Perepeczko. Trudno mi sobie wyobrazić, w jakiej formie można by to kontynuować" - wyjaśnił Piotr.

Piotr Zelt tak wspomina grę w "13 posterunku"

Według Zelta obecnie mogłoby być już niełatwo osiągnąć tę samą niezapomnianą atmosferę, co w latach 90., kiedy kręcono kultowy serial. Wspomnienia z planu zdjęciowego ma jednak jak najlepsze. Nigdy nie pomija odcinków, kiedy trafi na ich powtórki w telewizji.

"Kiedy trafiam na powtórki w telewizji, potrafię się uśmiechnąć. Już dawno zapomniałem, co myśmy tam wyprawiali, więc czasami sam się zaskakuję i rozbawiam, oglądając te odcinki" - przyznaje Zelt.

Aktor dodał też, że dzięki roli Arniego przez lata spotkało go wiele sympatii ze strony widzów. Kiedy fani spotykali go na mieście, zawsze dopytywali, gdzie jeszcze mogą go obejrzeć.

Czytaj także:
Halo! Wejdź na halotu.polsat.pl i nie przegap najświeższych informacji z poranka w Polsacie.

Zobacz też:

Piotr Zelt znalazł sposób na dobre relacje z córką

Nie do wiary, jak dorabia Piotr Zelt. Już planuje wyjazd

Była gwiazdą "13 posterunku". Tym się teraz zajmuje

pomponik.pl
Dowiedz się więcej na temat: Piotr Zelt | 13 posterunek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Polecamy